Podczas poniedziałkowej (23 czerwca) konferencji poseł Ryszard Bartosik ostro skrytykował byłego wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka oraz odniósł się do kontrowersyjnych wypowiedzi Donalda Tuska i Romana Giertycha. Bartosik nie szczędził mocnych słów pod adresem byłego już wiceministra rolnictwa, podkreślając w szczególności brak działań na rzecz regionu, a liderom koalicji rządzącej „oberwało się” za pogardliwy stosunek do mieszkańców Wielkopolski Wschodniej.
Głównym wątkiem spotkania była dymisja Michała Kołodziejczaka. Zdaniem posła PiS, odejście polityka było wynikiem nacisku związanego z kontrowersjami dotyczącymi jego wykształcenia.
– Tak naprawdę Kołodziejczak został zmuszony do odejścia, ponieważ wybuchła afera z jego dyplomem, z uczelnią Collegium Humanum – stwierdził Ryszard Bartosik.
W jego opinii Kołodziejczak przekroczył wszelkie granice i nawet Platforma Obywatelska nie chce mieć z nim nic wspólnego. Poseł z powiatu tureckiego zarzucił Kołodziejczakowi brak działań na rzecz regionu i liczne zaniechania.
– Nie zrobił nic dobrego dla naszego okręgu, a wręcz tylko szkodził. To on sprzeciwił się budowie kolei Konin–Turek, to on nie optował za tym, aby w Koninie powstała elektrownia atomowa, to w czasie kiedy on był wiceministrem wstrzymano ważny projekt geologiczny, który mógł mieć pozytywny wpływ na stosunki wodne i wpływać pozytywnie na nasze wielkopolskie rolnictwo, szczególnie na terenach pokopalnianych – podkreślał Ryszard Bartosik.
Parlamentarzysta krytykował także medialny wizerunek byłego wiceministra, który – jak zaznaczał – spał na spotkaniu ze stroną ukraińską, spał w sejmie co państwo widzą na zdjęciach, kupował sobie jakieś buty, którymi się chwalił, jeździł na czerwonych światłach w Warszawie szybkimi autami.
– Ciągle skandale, ciągłe wybryki jak nieokrzesany nastolatek – mówił Ryszard Bartosik.
Według posła PiS, odejście Kołodziejczaka to pozytywna wiadomość, ale to za mało:
– Odszedł i to bardzo dobrze, ale ja wzywam go, aby złożył mandat posła, bo człowiek po tylu kompromitacjach nie powinien pełnić funkcji publicznych i być posłem Rzeczpospolitej – zaznaczył parlamentarzysta.
W drugiej części konferencji Bartosik odniósł się do ujawnionej rozmowy Donalda Tuska z Romanem Giertychem, w której – jak twierdzi poseł – padły obraźliwe słowa pod adresem mieszkańców regionu.
– Ja się na to nie godzę, jako poseł koniński, jako poseł z Wielkopolski nie zgadzam się, aby tak najwyżsi urzędnicy państwowi traktowali mieszkańców z tego okręgu – mówił Ryszard Bartosik.
Pochodzący z powiatu tureckiego polityk wyraził nadzieję na rychłe zmiany polityczne.
– Nie możemy się na to godzić i myślę, że ten pokiereszowany rząd prędzej czy później odejdzie, bo oni nic nie robią dla Polski i dla regionu konińskiego – podsumował poseł Bartosik.




3 komentarze
Doceniam Panie Pośle, że czasem zdarza się prawidłowo nosić marynarkę. Choć dieta byłaby wskazana, bo wymiana garderoby może być kosztowna.
I ja też apeluje by razem z p. Kołodziejczakiem również i p. Bartosik złożył mandat i daj miejsce innym, bo ostatnio odnoszę wrażenie że rola pana Bartosika ogranicza się to bycie modelką na wszystkich imprezach w powiecie, co by cyknać fotkę i być przynajmniej na jednym zdjęciu i przeciąć wstęgę o ile to dana uroczystość przewiduje
Dlaczego Bartosik i PiS boją się przeliczenia ponownego głosów skoro nikt nie neguje wyniku nawet Tusk? Zejdź pan ze sceny politycznej i zajmij się fotografią człowieku.