Czy turkowskie osiedla utoną w śmieciach? Opłaty w górę i nowy regulamin dla mieszkańców

2024-12-18

Dyskusja nad odbiorem i zagospodarowaniem odpadów zdominowała obrady poniedziałkowej (16 grudnia) sesji rady miejskiej w Turku. Mimo burzliwej dyskusji przegłosowano podwyżkę w wysokości niemal 30 proc., ale to nie koniec nowości. Rzadziej będą odbierane odpady problemowe, a ci, którzy zadeklarowali korzystanie z kompostownika nie mogą liczyć na odbiór bioodpadów.

W budżecie miasta zbyt mało na śmieci

W ubiegłym tygodniu miało miejsce otwarcie ofert w postępowaniu mającym wyłonić firmę, która zajmie się odbiorem, transportem i zagospodarowaniem odpadów z terenu miasta. Najniższa oferta opiewała na kwotę 9 926 392,47 zł, co przewyższa kwotę 8 150 000 zł, którą władze Turku zabezpieczyły na ten cel.

Wyjściem miały być zmiany w częstotliwości odbioru odpadów. Otóż w przygotowanym projekcie uchwały pierwotnie zapisano, że śmieci tzw. problemowe, czyli leki, chemikalia, baterie, opony, akumulatory itp., a także odpady wielkogabarytowe mieszkańcy mogą jedynie we własnym zakresie przewieźć na PSZOK bądź wykupić taką usługę. Jeden kontener na taki rodzaj odpadów to jak można było usłyszeć – bagatela koszt 400 zł.

W toku dyskusji przychylono się do poprawki zgłoszonej przez Mariolę Kadrzyńską-Siwek i takie śmieci będą odbierane raz na pół roku, zamiast jak do tej pory – cztery raz w roku. Przeciwni takiemu rozwiązaniu od samego początku byli radni z klubu Łączy Nas Turek. Radni, wiekszością głosów rządzącej koalicji przegłosowali też fakt, że od właścicieli nieruchomości którzy zadeklarowali posiadanie kompostownika i korzystają w związku z tym ze zniżki w wysokości 50 groszy bioodpady w ogóle nie będą odbierane.

Negatywnie zmiany w systemie zaopiniowały także spółdzielnie mieszkaniowe „Tęcza” i „Rozwój”, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Turku, Turkowski Klub Ekologiczny, a nawet Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Mimo sprzeciwu i podziału wśród radnych zmiany przyjęto, argumentując, że przełożą się na niższe koszty odbierania odpadów z nieruchomości. Nie trudno sobie wyobrazić, że przyjęte zmiany to spore ryzyko większej liczby incydentów związanych z podrzucaniem odpadów pod wiaty śmietnikowe na turkowskich osiedlach.

Mieszkańcy zapłacą więcej

Po tym, jak de facto ograniczono usługi publiczne związane z odbiorem odpadów pochylono się nad stawką opłaty śmieciowej. Dotychczas mieszkańców obowiązywała kwota 11 zł za m3 zużytej wody. Taka stawka okazała się niewystarczająca i w uchwale zaproponowano 14,90 zł za m3 (miałoby to przynieść dochody w wysokości 10 400 000 zł).

W trakcie obrad okazało się, że zmiany cen w Orlim Stawie nie zostały przegłosowane i podwyżka ostatecznie zatrzymała się na stawce 14 zł/m3 zużytej wody, co przełoży się na dochody w kwocie ponad 9,7 mln zł. Przepadła natomiast poprawka zgłoszona przez Grzegorza Wojtczaka, aby stawki nie podnosić, a zwiększyć ulgę dla osób posiadających kompostownik z 50 gr do 1 zł i wprowadzić ulgi dla posiadaczy karty mieszkańca.

Odpady segregowane, ale uczucia radnych i mieszkańców – mieszane

Nic dziwnego, że podjęte przez radę miejską decyzje dotyczące odbioru i zagospodarowania odpadów w Turku budzą mieszane uczucia. Z jednej strony wprowadzono rozwiązania mające na celu obniżenie kosztów, takie jak podwyżka opłat śmieciowych oraz ograniczenie częstotliwości odbioru odpadów problemowych i bioodpadów, co ma zmniejszyć obciążenia budżetowe miasta. Z drugiej strony, zmiany te spotkały się z krytyką wielu mieszkańców, organizacji ekologicznych oraz przedstawicieli spółdzielni, którzy obawiają się o wzrost nielegalnych wysypisk i negatywny wpływ na jakość życia w mieście.

Wciąż pozostaje pytanie, czy zrealizowane zmiany w systemie odbioru odpadów rzeczywiście przyniosą oczekiwane oszczędności, czy też prowadzą do poważniejszych problemów związanych z ochroną środowiska i utrzymaniem porządku w przestrzeni publicznej. Wiele wskazuje na to, że skutki wprowadzonych rozwiązań będziemy mogli ocenić dopiero po upływie pewnego czasu. Póki co jedynym namacalnym skutkiem jest kolejna podwyżka, z którą spotkają się mieszkańcy, bo po wzroście podatków o 27 proc. wzrośnie także opłata za śmieci. Miasto natomiast kolejny raz musi ogłosić przetarg, który wyłoni firmę zajmującą się odbiorem, transportem i zagospodarowaniem odpadów, bo poprzedni został unieważniony 17 grudnia.

Zostaw komentarz

Szukaj

Najnowsze wiadomości

Redakcja

Adres:
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173

 

e-Mail:
kblaszczyk@iturek.net
redakcja@iturek.net
reklama@iturek.net

Archiwum

Poprzednia wersja serwisu
dostępna jest pod adresem:

old.iturek.net