Budżet zrównoważony, prospołeczny, ale skromny. Miasto w przyszłym roku będzie zaciskać pasa

- Jest to budżet zrównoważony, prospołeczny i nastawiony na potrzeby mieszkańców. Mimo istotnego ograniczenia poziomu dochodów z PIT zapewnia finansowanie wszystkich zadań obowiązkowych dla gminy – tymi słowami burmistrz Romuald Antosik podsumował projekt przyszłorocznego budżetu. Radni jednak nie byli jednomyślnie w jego ocenie.

Wśród inwestycji, które realizowane będą w przyszłym roku wymieniono m.in. budowę z ul. Witosa, budowę drogi wewnętrznej przy ul. Kączkowskiego, zaplanowano także kwotę na utrzymanie ulic oraz mieszkań i lokali komunalnych i utrzymanie Ochotniczej Straży Pożarnej. Miasto zadecydowało także o dofinansowaniu zakupu tomografu komputerowego dla SP ZOZ w Turku. Włodarze mają w planie budowę Centrum Sportów Plażowych i wykonanie otworu poszukiwawczo- rozpoznawczego w celu ujęcia wód termalnych. W tych dwóch ostatnich do realizacji inwestycji konieczne jest pozyskanie dofinansowania.

Największą kwotę po stronie wydatków przypisany do oświaty – miasto wyda na nią w przyszłym roku ponad 40 mln zł. W kwocie tej ujęto środki na pokrycie podwyżek dla nauczycieli oraz wzrost dodatków za wychowawstwo, wzrost minimalnego wynagrodzenia oraz wyłączenie z jego wymiaru dodatku stażowego. Planowane zadłużenie miasta na koniec przyszłego roku szacowane jest na niespełna 25 mln zł.

- Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy pracowali nad projektem przyszłorocznego budżetu, wszystkim dyrektorom jednostek, którzy musieli wspiąć się na wyżyny zrozumienia tego, że ten budżet rzeczywiście musi wyglądać tak a nie inaczej – podsumował burmistrz Antosik.

Radni w ocenie przyszłorocznego budżetu byli podzieleni, choć merytorycznej dyskusji na temat planu finansów próżno było doszukiwać się w potoku słów. Ostatecznie za przyjęciem uchwały zagłosowało 11 radnych, a 8 było przeciwnych.

– Daliście przykład współpracy, jakiej oczekujecie, ale jestem na to przygotowany – podsumował wynik głosowania burmistrz.