Tradycję z roku 1938 przedstawiono dzisiaj, tj. 9 października w Malanowie podczas wesela Marysi i Franka. Mało kto pamięta jak było kiedyś, a zwyczaje wciąż się zmieniają. Warto było więc przeżyć „wesel dawnych czar”.
Mieszkańcy Malanowa i okolic mieli okazję zobaczyć piękne stroje, skosztować pysznego jedzenia, ale przede wszystkim przypomnieć polską tradycję. Wesele Marysi i Franka w Malanowie odbyło się po raz drugi. Mimo, że planowano je już wcześniej konieczne było przełożenie terminu ze względu na pandemię.
Niewiele osób pamięta, jak wyglądały w latach 30- tych obrzędy weselne w okolicach Malanowa dlatego tym bardziej warto było wziąć udział w wyjątkowym spektaklu.
W roli pary młodej wystąpili Sylwia i Marcin Wasikowie. Dziady to Mirosława Dzięcioł i Maria Iglikowska. Janiki łojcy panny młodej i ich córka Jótka to Teresa Grycerczko, Tadeusz Tarnas i Julka Piekarczyk. Gośćmi weselnymi zostali Teresa Robak, Wiesława Kornacka, Wugenia Przybylak, Jakub Galas, Oskar Galas, Natan Wasik. Swaszkami były Jadwiga Włodarczyk i Anna Kłodawska, drużbą Szczepan Roba, a kucharkami Halina Pokrywiecka i Wiktoria Kornacka. W Orkiestrze Gryndów zagrali Tadeusz Płóciennik, Eugeniusz Włodarczyk, Jerzy Wierzbicki i Janusz Czerniak.
Wójt gminy Malanów Ireneusz Augustyniak podziękował wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji wydarzenia w tym aktorom, zespołom Tradycja oraz Jarzębinki, orkiestrze, a także gościom.
Mieszkańcy Malanowa i okolic mieli tego dnia okazję obejrzeć specjalnie przygotowaną wystawę fotografii weselnej i ślubnej. Dzięki starym i niepowtarzalnym zdjęciom można było zobaczyć stroje, detale oraz nastroje które towarzyszyły parze młodej w dniu zaślubin.
Organizatorem wydarzenia było Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna w Malanowie.
fot. M.JAC