Wyjątkowa akustyka, niebywałe talenty oraz piękne utwory sprawiły, że koncert w kościele św.Barbary w Turku to wydarzenie, które wspominać będziemy jeszcze długo. W niedzielę, 28 listopada przed mieszkańcami miasta wystąpił jeden z najbardziej rozpoznawalnych chórów - „Poznańskie Słowiki”.
Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii Poznańskiej nazywany jest powszechnie „Poznańskimi Słowikami”. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów.
Został założony przez dziewiętnastoletniego Stefana Stuligrosza jesienią 1939 roku. W roku 1950 przyłączony chór przyłączony został do Filharmonii Poznańskiej.
Przez 72 lata, aż do śmierci w 2012 roku, szefem artystycznym był Stefan Stuligrosz. Przez całe życie aktywny jako dyrygent, kompozytor, organista, pedagog dyrygentury i śpiewu. „Poznańskie Słowiki” uważał za dzieło swego życia. Przez dziesięciolecia pracy stworzył zespół o niepowtarzalnym i zawsze rozpoznawalnym obliczu artystycznym.
Aktualnie zespół prowadzi Maciej Wieloch, wieloletni asystent i artystyczny wychowanek profesora Stuligrosza. Karierę zawodową rozpoczął w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Będąc chórmistrzem i dyrygentem przygotował tamtejsze zespoły do wielu premier, prowadził wiele spektakli operowych i baletowych.
Maciej Wieloch związany jest z „Poznańskimi Słowikami” już 56 lat, a w maju 1965 roku został w nich sopranistą. Po śmierci Stefana Stuligrosza w czerwcu 2012 roku został zgodnie z jego wolą mianowany dyrygentem artystycznym.
„Poznańskie Słowiki” od początku działalności śpiewały we wszystkich niemal krajach europejskich, a także w USA, Kanadzie, Korei Południowej oraz Japonii. Niejednokrotnie chór występował dla koronowanych głów i prezydentów. Zespół nagrał kilkadziesiąt płyt, zarejestrował setki nagrań radiowych i telewizyjnych, grał w filmach fabularnych.
Podczas niedzielnego koncertu w wykonaniu „Poznańskich Słowików” usłyszeć można było 17 utworów. Osiem z nich śpiewanych było a cappella, dziewięć natomiast wraz z organami.
fot. M.JAC