Często słyszymy na początku roku stwierdzenie „nowy rok, nowy ja”. Z początkiem 2020 roku nowe są także opłaty za korzystanie z usług Biblioteki Miejskiej im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku. Nowy cennik został wprowadzony od 3 stycznia i różnicuje korzystających z zasobów placówki.
- Podyktowane jest to tym, że jako Miejska Biblioteka Publiczna przede wszystkim obsługujemy mieszkańców miasta Turek. Żeby móc obsługiwać pozostałe osoby zainteresowane i prowadzić działalność na dotychczasowym poziomie, biorąc pod uwagę obniżkę dotacji jaką otrzymaliśmy w tym roku, wprowadziliśmy takie opłaty, aby te osoby też mogły korzystać. Jest to sprawa zatwierdzona w porozumieniu z Urzędem Miejskim – dla iTurek.net mówi Ewelina Derucka.
Wzrost opłat w bibliotece w Turku dotknie wielu mieszkańców naszego powiatu. Z końcem 2019 roku w Miejskiej Bibliotece zarejestrowanych było łącznie 3980 użytkowników, z czego aż 885 było spoza miasta Turku. Każda z nich będzie zmuszona zapłacić każdego roku 100 zł za aktywację konta bibliotecznego. Biblioteka dzięki temu będzie się mogła wzbogacić o ponad 88 tys. zł.
Wprowadzenie tak wysokich opłat nie wpłynie pozytywnie na przyciąganie nowych czytelników do korzystania z tej biblioteki. Każdy nowy korzystający spoza miasta Turku będzie musiał uiścić 100 zł za wydanie karty bibliotecznej. Dodatkowo tak wygórowana cena jest wprost niezgodna z ustawą o bibliotekach, która wskazuje, że pobierane opłaty nie mogą przewyższać wartości wykonania danej usługi. Nie trzeba być specjalistą, żeby wiedzieć, że wykonanie czy aktualizacja kart czytelnika kosztuje o wiele mniej niż 100 zł.
Bibliotekarze z powiatu tureckiego komentują, że taki cennik jest ewenementem na skalę kraju. Takich opłat nie pobierają nawet bardzo duże biblioteki. W ich własnym interesie jest bowiem przyjąć czytelników i zapewnić im dostęp do materiałów których poszukują. Biorąc pod uwagę powyższe w najbliższym czasie należy się spodziewać, że korzystających z biblioteki osób przybywać nie będzie, a wręcz przeciwnie.
to dyskryminacja ludzi na wsi, którzy swoje podatki przekazują również do US w Turku. Miałam się zapisać, ale oburzyła mnie taka nienormalna i nieprzyzwoita pazerność. Czuję się dyskryminowana i nie wiem jakim prawem ktoś podatki pobiera od nas ludzi ze wsi, a zabrania korzystać z biblioteki publicznej. Mieszkałam w dużych miastach i czegoś takiego nie było nigdzie. Wstyd i bezprawie
Nie wiedziałam, że zapisując się do biblioteki, w pierwszej kolejności będę musiała odwiedzić bankomat.Mieszkałam w kilku miastach i nie było nawet opłat wstępnych, a ta cena dla mieszkańców innych gmin no cóż, słabe.
Trzeba spojrzeć okiem burmistrza. Bardziej szeroko i przyszłościowo. 100zł za karte biblioteczną to dobra myśl na przyszłość. Już jest wodny plac zabaw, fajne włazy do kanalizacji, odnowa parku, japońscy inwestorzy i geotermia tuż tuż. Teraz tylko trzeba poczekać na tłumy turystów i ludzi z innych miast szukających w Turku spełnienia. Zobaczcie to okiem Pani dyrektor jak tłumy przyjezdnych kieruje się do biblioteki. niech tylko garstka tych przyjezdnych jakieś 5000-10000 osób wykupi taką karte i zróbmy razy 100zł daje to prawie milion zł. Mało kto jest w stanie wprowadzić tak idealny plan w życie.
Rozbój w biały dzień. 100zł za korzystanie ze zbiorów biblioteki. Konieczne są zmiany... ale Pani Dyrektor i Burmistrza.
Ta pani jest z nadania partyjnego Burmistrza Turku żoną radnego więc robi to co Antosik z mężem nakazuje bo inaczej do dymisji ze stołka
Byłem czytelnikiem Biblioteki gdy ta jeszcze funkcjonowała jako Miejska i Powiatowa, od kilku lat przestałem korzystać ze jej zbiorów. Powód ? Przestało mi się tam podobać. Pani Dyrektor jest po prostu słaba i mało kompetentna, w żaden sposób nie potrafi zarządzać taką Instytucją, brakuje jej doświadczenia i umiejętności, godzi się na wszystko co powie władza Miasta. W Bibliotece więcej jest teraz zabaw i gier dla dzieci niż czytelników. Śledzę profil na FB Biblioteki i widzę tylko zdjęcia z malowania, rysowania i innych zajęć z plastyki ! Tym nie powinna się zajmować Biblioteka ! Są od tego szkolne świetlice, Dom Kultury i stowarzyszenia (takie jak choćby Przystań). Program 50+ - super sprawa ale zauważyłem, że przeradza się w klub Seniora i nie ma w ogóle na celu promowania czytelnictwa wśród osób starszych. Zadaniem Biblioteki jest gromadzenie i opracowywanie materiałów bibliotecznych służących rozwijaniu czytelnictwa oraz zaspokajaniu potrzeb informacyjnych mieszkańców Miasta. Organizowanie czytelnictwa i udostępnianie materiałów bibliotecznych. Najlepiej zamknąć świetny Dział Zbiorów Regionalnych, wprowadzić 100 zł dla ludzi z poza Miasta (co jest niezgodne z Konstytucją, bo dotyka problemu podziału ludzi na gorszych i lepszych) i robić zdjęcia dzieciakom na FB. Jestem osobą mobilną i korzystam z Bibliotek w całym kraju - nikt nigdzie nie pobrał ode mnie opłaty za skorzystanie z Publicznej Biblioteki ! Gdy Biblioteka funkcjonowała jeszcze na Piłsudskiego to aż miło się z Niej korzystało, teraz zamiast poprawiać ilość czytelników to ją znacząco zredukujemy. Pani Dyrektor zapraszam na jakieś studia z Zarządzania, bo po tej Pani filologi to tylko McDonald's. Jak Pani wygrała ten konkurs ? Pozdrawiam, niestety były już czytelnik.
Miłoszu
Głównym problemem jest właśnie 20 krotne zwiększenie stawki. Jestem czytelnikiem Biblioteki spoza miasta i w grudniu przedłużyłem ważność karty płacąc 5 zł. Sam fakt takiej drastycznej zmiany działa na każdego czytelnika jak płachta na byki , wieli słusznie się denerwuje.
Co do samej osoby pani dyrektor to ostatnio czytałem że została "wybrana " na następną kadencję.
(edit)
Miałem okazję uczestniczyć w jednym ze spotkań z autorem kryminałów w ub.r. Nie zrobiła wtedy na mnie dobrego wrażenia jako moderator spotkania przykład: autor książki uświadomił ją że książka o której jest aktualnie dyskusja jest kryminałem.
Brawo Pani Dyrektor za promowanie czytelnictwa w naszym regionie! W kraju w którym mamy niski procent czytelnictwa należy zachęcać do czytania a nie ograniczać! Czy gdzieś w Polsce mamy opłatę 100 zł za korzystanie z biblioteki? Pani Dyrektor zabłysnęła na całą Polskę! Biblioteki gminne są kiepsko wyposażone dlatego jest wielu czytelników spoza miasta. Opłata 100 zł nie zachęci do czytania a dużo czytelników spoza miasta zrezygnuje.
Likwidacja oddziału na Spółdzielców ceny członkostwa w góre, świetna Pani dyrektor. Może warto sprawdzić ile Pani dyrektor zarabia. Może za mało zarabia i trzeba jej dołożyć jakieś premie motywacyjne za wspaniałe pomysły.
Na biblioteke nie ma pieniedzy ale na ładne włazy kanalizacyjne to są pieniądze. KULTURA głupcze
Każda gmina ma swoją bibliotekę i można korzystać ze swojej bibliotece w gminie. Nikt nikogo nie zmusza do płacenia i korzystania z biblioteki miejskiej.koniec ze sponsorowaniem innych gmin przez miasto.i tak się dziwię, że tak długo to trwało
100 zł za roczne korzystanie z biblioteki
Panią Dyrektor chyba po...grzało. Duża większość tych (i tak niewielu osób bo co to jest 800 osób na ościenne gminy) będzie to pożegnanie z tą biblioteką.
Obecnie w dobie tak słabego czytelnictwa to jest strzał w kolano i przebija przez ta decyzję brak kompetencji i niewiedza dyrektorki w tym temacie.
Tom - kto powiedział że podatki mieszkańca Turku trafiają do puli finansującej wydatki miasta ?
Czy ty kobieto słyszysz siebie ? Jakie sponsorowanie innych gmin ? To właśnie mieszkańcy gmin dawali pieniądze - ponad 800 osób, które teraz odejdą od biblioteki.. glupota totalna - jak jedną decyzją stracić duże pieniądze, i ograniczyć dostęp do wiedzy itp ..
Najwyższa pora by Gmina Turek połączyła się z Miastem. Podajcie choć pięć racjonalnych powodów dla których Gmina Wiejska Turek ma nadal stanowić oddzielny byt. Nawet siedzibę swoich władz mają na obczyźnie czyli w Mieście .
I bardzo dobrze. W końcu to jest Miejska Biblioteka, utrzymywana z podatków mieszkańców Turku i dla nich powołana. Każda gmina ma swoją bibliotekę, to ich mieszkańcy nie są odcięci od książek. A ja jako mieszkaniec Turku muszę zapisać się na książkę i czekać 6 tygodni, bo ktoś z Chlebowa książkę przetrzymuje.
To jest chyba jakiś żart?? Opłaty 10 krotnie większe tylko za to ze jest się spoza Turku???a od kiedy to Konstytucja Polska sortuje gorszych i lepszych czytelników???Za to dyrektor biblioteki owszem...O statucie wspomniał wiceburmistrz ale te działania choć zgodne ze statutem chyba niezgodne z prawem.Poza tym to destruktywnie wpłynie na rozwój biblioteki a nie jej rozwój.Poza tym dokumentem nadrzędnym nie jest statut a ustawa o bibliotekach.Burmistrz podzielił czytelników????? Masakra!!!!W ogólnodostępnej bibliotece nawet w Poznaniu opłaty nie przekraczają 5 zł.Szok,szok,szok!!!Nie ma co!!!
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.