Czy powstanie łącznik przy Zespole Szkół Technicznych?

Powiat Turecki

-Zwracam się z prośbą o ujęcie w wieloletniej prognozie finansowej powiatu tureckiego na rok 2024 zadania inwestycyjnego „budowa łącznika pomiędzy budynkami A i B Zespołu Szkół Technicznych w Turku z terminem wykonania dokumentacji od września 2023 do września 2024 - taką interpelację podczas ostatniej sesji rady powiatu tureckiego zgłosił Mariusz Seńko. Inwestycja ma rozwiązać chociażby problem bezpieczeństwa w rejonie turkowskiego technikum.

Radny Seńko argumentował, że realizacja zadania przyczyni się w stopniu znaczącym do poprawy bezpieczeństwa młodzieży uczęszczającej do Zespołu Szkół Technicznych, a także usprawni ruch drogowy na ulicy Wincentego Milewskiego w Turku. Jak wspominał, komisja bezpieczeństwa przyjęła wniosek dotyczący utworzenia komisji wyjazdowej w okolicy ZST oraz wizji lokalnej, by ocenić czy sygnały dotyczące bezpieczeństwa się potwierdzą. Pozytywną opinię w sprawie inwestycji wyraził też komendant powiatowy policji w Turku.

-Wielokrotnie słyszeliśmy, że ten projekt nie może wejść, bo nie ma na to środków, że jest wiele innych zadań. Z zaskoczeniem natomiast odkryłem pewną informację - od 2019 co roku na dzień 30 grudnia dyrektor Adamiak z planu finansowego przekazuje do budżetu powiatu po kilkaset tysięcy. Za rok 2022 było to 543 tys.zł. Przez te cztery lata z planu finansowego jednostki przekazano do powiatu blisko 1,5 mln.zł. Za te pieniądze ta szkoła by sobie ten łącznik już dawno sama wybudowała. A my mówimy o dokumentacji za 100 tys.zł która mogłaby się przyczynić do dalszych prac z pozyskiwaniem środków składaniem wniosków do różnych programów. Nie chcę analizować co spowodowało, że dyrekcja przekazywała takie środki do budżetu nie wykorzystując ich. Nie słyszałem o wielkich inwestycjach w ZST w Turku. Większość była zrealizowana w poprzedniej kadencji przez zarząd powiatu tureckiego. Więc to 1,5 mln.zł mogłoby być spożytkowane na malowanie sal, remonty, zakupy - podkreślał Mariusz Seńko.

Starosta Dariusz Kałużny zaznaczył natomiast, że jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa w jednostkach oświatowych, to nie budzi ono zastrzeżeń.

- O stanie bezpieczeństwa jeśli chodzi o jednostki oświatowe musze przyznać ze jestem zadowolony, bo nic tak złego się nie dzieje. W piśmie, na komisji pan radny powiedział, że jest w posiadaniu wiedzy że dzieją się tam niesamowite, niebezpieczne sytuacje. Każdy obywatel a tym bardziej radny jest zobowiązany składać każdą niebezpieczną sytuację do odpowiednich organów ścigania czy w tym przypadku do dyrektora szkoły czy do organu prowadzącego. Stwierdziłem z członkami zarządu, że takie posiedzenie odbędziemy po weekendzie majowym. Zaprosimy pana komendanta, panią dyrektor. Proszę mi wierzyć jestem na bieżąco ze wszystkimi kierownikami jednostek wiem co się dzieje w danych szkołach. Radny mówi, że szkoły oszczędzają. I bardzo dobrze że oszczędzają bo są pieniądze na różne inwestycje. To, że pani dyrektor zarządza największą szkołą techniczną w Wielkopolsce i jeszcze potrafi zaoszczędzić to tylko trzeba przyklasnąć - zauważył starosta powiatu tureckiego.

Zdaniem starosty Kałużnego okazja do wybudowania łącznika była już w ubiegłej kadencji, kiedyś pozyskano blisko 15 mln. zł na oświatę, głównie na szkoły techniczne.

-Nie wiadomo czy uda się wykonać dokumentację za 100 tys. zł, nie mówiąc już o kosztach budowy samego łącznika- mówił włodarz.

Obiecał również, że pochyli się nad dokumentem, który przesłał radny Zdzisław Wojtkowiak, wyrażając jednocześnie obawy, że sama inwestycja nie rozwiąże kwestii związanych z bezpiecznym przemieszczaniem się młodzieży.

-To szukanie na siłę by zrobić ten łącznik, gdzie tu budżetowo widzimy jak jest. Ja nie mówię że ten łącznik jest zły. Ja tylko powiedziałem, że można go było zrobić bardzo dawno temu. Ja się tylko mogę spytać czy zmieniła się sytuacja w kadencji 2014-2018, kiedy był pan starostą? Tam trzeba było szukać tej młodzieży? Nie. Tam od tamtej pory nic się nie zmieniło. Tam są przystanki, młodzież która dojeżdża. Tam jest dużo młodzieży 1800 uczniów w tej szkole. To pięć budynków w niezwartej zabudowie. W tym okresie, kiedy był pan starostą nic się tam nie zadziało. To właśnie pani dyrektor była inicjatorką, złożyła wniosek o to, żeby była strefa wolna od tytoniu. Tam zrobiony został porządek przez panią dyrektor. Cała dyrekcja się głowi jak rozwiązać problem, że zbiera się młodzież. W przeważającej mierze oczekują na autobusy. Trudno złapać za rączkę 18-letniego ucznia i przeprowadzać przez pasy i powiedzieć że tego ci nie wolno- argumentował Dariusz Kałużny.

Dla radnego Seńki takie wyjaśnienia to udawanie, że problemu nie ma.

- Pan starosta wielokrotnie mówił, że nie zamiata problemów pod dywan. Według mnie jest to udawanie, że nic się nie dzieje i nie podejmowanie tematu. Ta szkoła zawsze cierpiała na ograniczoną liczbę budynków, na ograniczone warunki. Za mojej kadencji, kiedy jeszcze byłem dyrektorem udało się tę szkołę wprowadzić na jedną zmianę, bo zawsze pracowała w systemie dwuzmianowym. Sukcesywnie planem było połączenie tych budynków łącznikami. Za kadencji wicestorosty Karskiego udało się zbudować salę gimnastyczna, którą była połączona z budynkiem C łącznikiem. W poprzedniej kadencji kiedy pan starosta był wicestarostą udało się połączyć budynki C i B łącznikiem. Udało się pozyskać budynek E. Ale organizacyjnie jest możliwość tak przeprowadzić zajęcia, żeby uczniowie nie przechodzili między budynkami, tylko przechodzili nauczyciele. Finalnym jest połącznie budynków A i B. Zmieniło się wiele panie starosto. Kiedy byłem dyrektorem w szkole uczyło się około 1800 uczniów w systemie zmianowym. Teraz na jednej zmianie mamy ponad 2000 uczniów. To teraz możecie sobie wyobrazić co tam się dzieje, jaki jest natłok, jak uczniowie muszą zimą przechodzić między budynkami, bez kurtek na zajęcia. Więc to nie jest tylko element mojego widzimisię, tylko poprawa komfortu uczniów, bezpieczeństwa- wskazywał radny Seńko.

-Był pan starostą, nic w tym temacie nie zrobił. Taka prawda. Teraz pan szuka rozwiązań. Jest problem, rozmawiamy, chcemy to zniwelować. Nie zniweluje pan zbiorowiska młodzieży nawet jak pan tych łączników zrobi pięć i dobrze pan o tym wie - wskazał w odpowiedzi starosta Kałużny.

O uciążliwościach związanych z przemieszczaniem się nauczycieli opowiedziała również radna Zofia Gruszczyńska, która swego czasy nauczając w niniejszej placówce doświadczyła problemu.

-Ja jako były pracownik, a pracowałam tam 33 lata chciałam powiedzieć, że naprawdę jest tam ciężko. Nikt nie wie jak nauczyciel co 45 minut pieszo bierze kurtkę i przechodzimy z nią z jednego do drugiego budynku- mówiła radna.

Wyczerpującą dyskusję podsumował natomiast Władysław Karski.

-Wszyscy jesteśmy na tak w tej kwestii więc nie rozstrzygajmy, nie przekomarzajmy się - podkreślił wicestarosta.

Władysławów: Apel z okazji 232. rocznicy uchwaleni...
Wiec pierwszomajowy dla pokoju, pracy i bezpieczeń...

Podobne wpisy

 

Komentarze 2

Gość - Turkowianin w piątek, 05 maja 2023 09:59

Jak PiS przegra w Turku to właśnie dzięki takim panom Kałużnym. Czy w Naszej partii nie ma ludzi, którzy myślą i są odpowiedzialni? Odcinki drogowe w okolicach technikum w godz. 8 - 15 praktycznie jeden wielki zator drogowy. W czasie przerw młodzież notorycznie blokuje przejścia dla pieszych w sposób stwarzający zagrożenie dla siebie i kierowców. Jeden Pan, który kieruje ruchem na przejściu to nie rozwiązanie.

Jak PiS przegra w Turku to właśnie dzięki takim panom Kałużnym. Czy w Naszej partii nie ma ludzi, którzy myślą i są odpowiedzialni? Odcinki drogowe w okolicach technikum w godz. 8 - 15 praktycznie jeden wielki zator drogowy. W czasie przerw młodzież notorycznie blokuje przejścia dla pieszych w sposób stwarzający zagrożenie dla siebie i kierowców. Jeden Pan, który kieruje ruchem na przejściu to nie rozwiązanie.
Gość - Polak z Turku w sobota, 06 maja 2023 18:11

Na szczęście i tak PiS przegra .Oczywiście Kałużny dołoży do tej porażki cegiełkę .Geotermia już go pogrążyła.

Na szczęście i tak PiS przegra .Oczywiście Kałużny dołoży do tej porażki cegiełkę .Geotermia już go pogrążyła.
Gość
piątek, 29 marca 2024

Zdjęcie captcha

Redakcja:

Redaktor: Katarzyna Błaszczyk

Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.