Wygląda na to, że próby ratowania małżeństwa Daniela Martyniuk i pochodzącej z Russocic (gmina Władysławów) Eweliny nie powiodły się. Syn króla disco polo w mediach społecznościowych zapowiedział rozwód.
Para pobrała się w październiku ubiegłego roku i doczekała się pięciomiesięcznej obecnie córki Laury. Krótko po ślubie sielanka się skończyła, a po awanturze, która miała miejsce przed końcem roku Ewelina wraz z córką wróciła do rodzinnych Russocic. Daniel Martyniuk natomiast w mediach społecznościowych za swoje rodzinne problemy obwiniał teściową, a młodą żonę nazwał nimfomanką. Później były spektakularne przeprosiny i chrzest małej Laury uwieczniony przez fotoreporterów, który miał miejsce w Wielkanoc, w rodzinnej parafii Eweliny Martyniuk w Russocicach. Tabloidy ekscytowały się wówczas, że na palec Daniela Martyniuka wróciła obrączka, a jego żona i córka krótko po uroczystości przeniosły się na pewien czas na Podlasie. Instagram Daniela Martyniuka wypełniały wówczas zdjęcia i filmy szczęśliwej rodziny.
Dziś ogólnopolskie media donoszą o kolejnym poważnym kryzysie w rodzinie Eweliny i Daniela Martyniuków. Na nagraniach z InstaStories przytaczanych przez portal Wirtualna Polska syn Zenona Martyniuka potwierdza, że małżonkowie są w trakcie rozwodu. Daniel oskarża żonę o „parcie na szkło” i niestosowanie antykoncepcji, czego skutkiem była ciąża. Dom swoich teściów określił natomiast jako „dom pełen psycholi”. Zapewnił też fanów o swojej miłości do córki: „Córkę swoją kocham, oczywiście. Chciałbym ją zabrać jak najdalej z tej fermy kaczek i kurcząt, bo tam strasznie śmierdzi. Ja nie jestem w stanie tam żyć. Pewnie moja córka też nie będzie chciała tam być, więc szybko ucieknie do tatusia”
Źródło: Wirtualna Polska