Jarek ma dopiero 31 lat. Powinien jak każdy młody człowiek układać sobie życie, snuć plany i marzenia. W końcu tyle jeszcze przed nim! Niestety, los przygotował dla niego inny plan…
Wszystko zaczęło się od zapalenia wątroby. Lekarze zdiagnozowali zapalenie typu B i C. Już ta wiadomość wypełniła nas strachem. Mimo poważnego stanu i poznanej diagnozy nie zlecono prawidłowego leczenia. Stan brata się pogarszał. Skutkiem niepoprawnej terapii okazały się tragiczne. Wątroba Jarka została zaatakowana przez nowotwór. Rak znajduje się przy żyle wtórnej i drogach żółciowych. Brat przeszedł już operację, ma wstawione dwie protezy do przewodów żółciowych. I na tym kończą się możliwości leczenia w Polsce.
Mimo dramatycznych rokowań nie Jarek oraz rodzina nie poddają się. Pojawiła się nadzieja! Szansa czeka w Niemczech w klinice w Magdeburgu. Tam istnieje możliwość przeprowadzenia operacji usunięcia guza w całości. Koszty z tym związane będą jednak ogromne. Aktualnie nie jest znany dokładny kosztorys, ale już teraz bardzo prosimy o pomoc dla Jarka.
Pomagać można
TUTAJDo dzieła!