Dlaczego wspólnota chce unieważnienia wyborów do rad osiedlowych?

W swojej wypowiedzi odniosła się ona konkretnie do samorządu nr 3 obejmującego wspólnotę mieszkaniową na ulicach Smorawińskiego 1 i 3, Armii Krajowej 22 oraz Stawickiego 9. Według pani Małgorzaty zarządca nie został poinformowany o wyborach do samorządów osiedlowych, a na klatkach żadnego z bloków nie było odpowiednich obwieszczeń.

-Wystąpiliśmy do wojewody wielkopolskiego o unieważnienie wyborów. Dodam jeszcze tylko, że to wszystko dzieje się za zgodą i pełną świadomością pana burmistrza Romualda Antosika i zostało zrobione z pełna premedytacją. My panie burmistrzu nie jesteśmy inni od wszystkich, nie jesteśmy trędowaci, my po prostu mamy innego zarządcę, którego pan burmistrz nie toleruje. Jeżeli pan burmistrz myśli, że będziemy tolerować takie zachowanie i podejście mieszkańców to muszę powiedzieć, że jest pan w wielkim błędzie- mówiła przewodnicząca wspólnoty mieszkaniowej na Smorawińskiego 3 Małgorzata Wojtasik.

W drugiej części obrad nie uczestniczył burmistrz Romuald Antosik. Głosu w tej sprawie nie chciał zabrać również prezes PGKiM w Turku Mirosław Wypiór. Do niniejszego tematu odniósł się jedynie zastępca burmistrza Jerzy Kurzawa.

-Ogłoszenia dotyczące wyborów do samorządów osiedli były wywieszone w miejscach publicznych w całym mieście więc nie rozumiem zarzutu, że któraś wspólnota nie została powiadomiona. Obwieszczenia wisiały na słupach ogłoszeniowych, a wszystkie wspólnoty wszystkie właśnie stąd o tym wiedziały- informował Jerzy Kurzawa.

Według Małgorzaty Wojtasik burmistrz powinien pisemnie poinformować zarządcę Kurpisza o wyborach, a taka sytuacja nie miała dotąd miejsca. Jak mówiła również nikt nie ma w obowiązku czytania ogłoszeń na słupach.

-We wszystkich wspólnotach zarządzanych przez PGKiM, Spółdzielnię Tęcza takie obwieszczenia były, bo sama osobiście to sprawdziłam- mówiła przewodnicząca Wojtasik.

Jerzy Kurzawa ponownie podkreślił, że nie ma obowiązku, by każdą wspólnotę mieszkaniową z osobna powiadamiać o wyborach do samorządów osiedli, a wszyscy mieszkańcy miasta mieli możliwość zaznajomienia się z takimi obwieszczeniami.