Strażacy z gminy Brudzew czują się oszukani. Okazuje się bowiem, że prawdopodobnie nie mogą liczyć na to, że w tym roku ich jednostkę zasili wymarzony samochód typu ciężkiego. Dlaczego - mimo składanych wniosków - auto nie trafi do druhów z Brudzewa?
Kwestia bezpieczeństwa
Obecnie jednostka dysponuje 12-letnim samochodem marki MAN, o pojemności 2,5 tysiąca litrów. Auto nie ma napędu na dwie osie i - jak podkreślał gminny komendant OSP Henryk Świętochowski - nadaje się raczej do użytku miejskiego. W gminie Brudzew takie auto nie do końca się sprawdza.
-Jednostka od pewnego czasu zabiega o pozyskanie takiego pojazdu. Czy po analizie, jaka została nam tu przedstawiona w materiałach, jako komendant gminny uważa pan, że słusznie dla poprawy bezpieczeństwa całej gminy i jej mieszkańców należy pozyskać na potrzeby OSP w Brudzewie ciężki samochód ratowniczo gaśniczy - pytał komendanta gminnego radny Mateusz Kaszyński.
- Gmina Brudzew jest bardziej rolnicza, więc samochód z napędami na obie osie jest uzasadniony - argumentował konieczność zakupu nowego wozu komendant. Drugi z posiadanych samochodów - jelcz, jest już wysłużony, jego użytkowanie jest wręcz niebezpieczne i trzeba będzie go wycofać z eksploatacji.
Układy, układziki
Plany strażaków z gminy Brudzew prysnęły po naradzie powiatowej. Stało się wówczas jasne, że do powiatu tureckiego trafią tylko auta o pojemności 2,5 tysiąca litrów. Trzy sztuki trafią do Przykony, Kawęczyna i Kowali Księżych, a samochód ciężki o pojemności 5 tysięcy litrów zasili Komendę Powiatową PSP w Turku. Radni spekulowali nawet, że to dlatego, że firma MAN chce pozbyć się aut z mniejszą pojemnością, mówiło się o „układach i układzikach”. Efekt jest tak, że OSP Brudzew na radość z nowego nabytku, który pozwoli lepiej zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, będzie musiała jeszcze poczekać.
A co tam robi ten typek Karski. Niech załatwi sprawę samochodu z nowymi przyjaciółmi z PIS. Sprawa beznadziejna, Brudzew to nie PIS owska gmina, a do tego nie okręg Przybyły.
To tak jest jak wójtowie dokładają do samochodu dla Państwowej Straży a potem zostają wykołowani przez nich. Zresztą ten nowy Komendant w Turku nie kiwnie palcem bez radnego PIS, zdaje się że też związkowego Komendanta Straży z Poznania.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.