Małgorzata Wojtasik: Wymijające odpowiedzi w sprawie projektu budżetu obywatelskiego

Przypominam, że sprawa dotyczy wyłożenia kostką brukową chodników, co wpłynie na wygląd i estetykę miasta oraz zapewni bezpieczeństwo osobom starszym i młodszym. Koszt zadania oszacowano na 40 tysięcy złotych, ale po korekcie, uwzględniającej realia rynkowe wzrósł on do 80 tys. zł. Kolejnym krokiem było rozpisanie przetargu na remont. Mieszkańcy nie spodziewali się jednak, że nazwanie inwestycji remontem przysporzy kłopotów. Chcieliby bowiem, aby nowy chodnik nieco przesunąć i wyprostować, ale kiedy zgłosili taką chęć okazało się, że jest to poważny problem. Ujęcie projektu, jako remontu sprawia bowiem, że wszystko musi pozostać w tym samym miejscu, stary chodnik ma być wyremontowany, a nie wybudowany od nowa, na gruncie, którego właścicielem jest wspólnota mieszkaniowa.

Wszystkie odpowiedzi na składane pisma są wymijające, niespójne, powierzchowne i rozciągające w czasie podjęcie decyzji. Celowe przedłużanie terminów i kolejne ich odkładanie jest potwierdzeniem, że Burmistrz Miasta lekceważy mieszkańców, unika udzielenia odpowiedzi merytorycznej mieszkańcom i Wspólnotom. Czyżby pisma Burmistrza, czy jego podległych były świadomym działaniem zmierzającym do rozstrzygnięć po wyborach licząc na przejście okresu wyborczego, by mieszkańcy nie dowiedzieli się prawdy o przetargu i realizacji projektu? Cała sprawa toczy się od marca i do dnia dzisiejszego nie została wyjaśniona. Właśnie w taki sposób zostali potraktowani mieszkańcy, zwykli ludzie, którzy w zeszłej kadencji zaufali i oddali swój głos przy urnie wyborczej Romualdowi Antosikowi.

Małgorzata Wojtasik