Na drodze patrz realnie, nie wirtualnie

Na drodze patrz realnie, nie wirtualnie

Nawet przy naszej dobrej dyspozycji zdrowotnej i korzystnych warunkach atmosferycznych wystarczyć może chwila nieuwagi, jeden pochopny krok, by doszło do wypadku drogowego. Co stanie się, jeśli włączymy się do ruchu ulicznego pozbawiając się możliwości korzystania ze zmysłu wzroku, a nawet i słuchu? Brzmi to jak szaleństwo, ale przecież robią tak codziennie tysiące ludzi, skupiając uwagę na ekranie swego smartfona, odcinając się od świata muzyką płynącą ze słuchawek. Taka podróż, po tak zwanej rozszerzonej rzeczywistości, może być naszą ostatnią.

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Koninie współpracuje ze szkołami i Policją w celu prowadzenia działań profilaktycznych – konkursy wiedzowe, pogadanki, rozpowszechnianie stosowania odblasków itp. – promujących wśród dzieci i nastolatków odpowiedzialne zachowania. Mowa o bezpieczeństwie w ruchu drogowym, ale też o bezpiecznym korzystaniu z internetu, ponieważ każda technologia ma swoje jasne i ciemne strony. Coraz większą popularność zdobywa tzw. rzeczywistość rozszerzona. W ramach AR (augmented reality) przyglądamy się naszemu otoczeniu kierując na nie kamerę smartfona. Obraz z kamery dzięki odpowiednim aplikacjom jest tak modyfikowany, że na ekranie wyświetlają się dodatkowe treści. To bardzo ciekawe rozwiązanie stosowane np. podczas szkoleń, w przemyśle i medycynie, czy też ułatwiające zwiedzanie muzealnych sal. Niestety, rozszerzona rzeczywistość niesie z sobą wiele zagrożeń dla uczestników ruchu drogowego. Aplikacje, łączące w sobie elementy gier terenowych, są dużo bardziej absorbujące od chwilowego spojrzenia na ekran w celu sprawdzenia SMS-a.

Od paru lat prawdziwym hitem jest gra, dzięki której miliony nastolatków z całego świata mogą chwytać na swych telefonach stworki z japońskich kreskówek, doprowadzać do pojedynków pomiędzy pokemonami. Zadziałała tu najwyraźniej zasada – znana z kultowego filmu „Rejs” – zakładająca, że lubimy to, co już znamy. Fani pokemonów nie posiadali się z radości, gdy mogli zapolować na ulubionego stworka nie w wirtualnej rzeczywistości, ale tej rozszerzonej i odnaleźć stworzenie na miejskim rynku, w drodze do szkoły itp. Zabawa w najlepsze odbywała się w przestrzeni, w której żyjemy na co dzień, po której się poruszamy. Niestety, ludzka percepcja ma swoje ograniczenia. Gdy wędrujemy po mieście obserwując ulice i chodniki przez ekran telefonu, łatwo zapomnieć o podstawowych zasadach ruchu drogowego. Zjawisko ryzyka nieodpowiedzialnego zachowania się na drodze podczas korzystania z rozszerzonej rzeczywistości nie dotyczy jedynie pieszych. Wszakże większy dystans w poszukiwaniu cyfrowych potworków można pokonać rowerem, czy też siadając za kierownicą auta, ryzykując zdrowiem i życiem swoim i cudzym.

Nie ma co liczyć na to, że moda na rozrywkę związaną z rozszerzoną rzeczywistością minie. Być może ekscytacja pokemonami ucichnie, ale wciąż powstają nowe aplikacje. Niebawem twórcy gier wypuczą na rynek oprogramowanie, dzięki któremu śledzić będziemy nie pokemony, a potwory rodem ze słowiańskiej mitologii i opowiadań fantasy. Twórcy wspominanej gry zapowiadają, że na ekranach telefonów zobaczymy rozmaite bestie, które będziemy mgli pokonać tworząc wirtualne eliksiry, wytwarzając cyfrowe przynęty, stosując odpowiednią taktykę „klikanej” walki. Rodzi to pytanie - czy wspominanych bestii młodzież poszukiwać będzie podczas spaceru po lesie, a może w centrum miasta, w pobliżu ruchliwego skrzyżowania?

Coraz większa dostępność aplikacji korzystających z rozszerzonej rzeczywistości to kolejne wyzwanie dla rodziców, zatroskanych o bezpieczeństwo swojego dziecka. Osoby te przyzwyczaiły się już zapewne do tego, że w obecnych czasach trudno nastolatka odciągnąć od komputera i namówić do aktywności na świeżym powietrzu. Czy mamy jednak gwarancję, że ów nastolatek, który nagle polubił wielogodzinne przebywanie poza domem, wykorzystuje ten czas bezpiecznie i aktywnie? Czy przypadkiem ciągła dbałość o 100% naładowanie baterii smartfona wynika nie ze zwykłej przezorności, ale z tego, że owe wyjścia z domu to nie tyle rekreacja i spotkania z przyjaciółmi, co raczej wielogodzinne snucie się po mieście z oczami wlepionymi w ekran telefonu?

Problem rozproszenia uwagi przez AR dotyczy głównie młodzieży szkolnej. Poranna droga do miejsca nauczania to ostatnia chwila, by jeszcze pobawić się telefonem, a po zakończeniu zajęć młody umysł łaknie natychmiast internetowej rozrywki. Nie trudno zapomnieć wtedy o własnym bezpieczeństwie. Nauczyciele mogą skuteczniej przestrzec swoich uczniów dzięki organizowanym właśnie w całym kraju szkoleniom z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego „Droga z klasą – cała wiedza o bezpieczeństwie ruchu drogowego”. Jest to działanie zainicjowane przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Ministerstwo Infrastruktury, skierowane do kadr przedszkoli, szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych. W celu zapewnienia szerokiego dostępu do szkoleń powstała platforma e-learningowa, dostępna pod adresem drogazklasa.pl. Nauczyciele zyskają wiedzę, dzięki której będą mogli jeszcze skuteczniej dbać o bezpieczeństwo uczniów i zaszczepiać w młodych ludziach zachowania odpowiedzialnego uczestnictwa w ruchu drogowym.

Zdrowy rozsądek w korzystaniu z technologicznych nowinek oraz znajomość przepisów ruchu drogowego to najlepszy oręż w codziennych zmaganiach z czyhającymi na nas na drodze niebezpieczeństwami, bynajmniej nie wirtualnymi. Lepiej bezpiecznie wrócić do domu i tam odprężyć się przy ulubionej grze, niż ryzykować zdrowie i życie z powodu wirtualnej aplikacji. Choć gry sugerują inaczej, tak naprawdę życie i zdrowie mamy tylko jedno.


Mariusz Seńko
Zastępca Dyrektora
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Koninie

Liderzy inwestycji według pisma Wspólnota. Najwięk...
Objaśnienia dla kodów GTU_07, GTU_09 – GTU_13

Podobne wpisy

 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
Gość
piątek, 29 marca 2024

Zdjęcie captcha

Redakcja:

Redaktor: Katarzyna Błaszczyk

Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.