Samorządy poznały harmonogram finansowania kolei

Marszałek Województwa Wielkopolskiego złożył wniosek do PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. dla projektu „Budowa nowej linii kolejowej Turek – Konin” w ramach „Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej+ do 2028 roku. PKP PLK przekazało harmonogram nakładów inwestycyjnych dla projektu. W związku z tym Wicemarszałek Wojciech Jankowiak wystosował pismo przedstawiające deklarowany udział finansowy Powiatu Tureckiego z podziałem na poszczególne lata realizacji inwestycji.

   W związku z tym, że wśród mieszkańców samorządów z terenu powiatu konińskiego wciąż trwa dyskusja nad możliwością zmiany wariantu trasy na tę przebiegającą przez Władysławów z włączeniem w magistralę kolejową E20 w Kramsku należy wyszczególnić zasadnicze argumenty dlaczego Lider projektu, czyli Samorząd Województwa Wielkopolskiego rekomendował do PKP PLK trasę przez Tuliszków i Stare Miasto z włączeniem w magistralę E20 w Koninie.

   Po pierwsze, co było przytaczane w wystąpieniu Marszałka podczas ostatniej Sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, szacowany potencjał przewozu pasażerów jest co najmniej dwukrotnie większy przez Tuliszków niż przez mniej zurbanizowane tereny na trasie przez Władysławów. Linia kolejowa przez Tuliszków ma zatem większy potencjał ekonomiczny w okresie jej funkcjonowania.

   Po drugie, w ostatnich dyskusjach pominięto inny, ważny czynnik omawiany jesienią w trakcie wykonywania „Studium planistyczno-prognostycznego dla projektu nowej linii kolejowej”. Trasa do Konina i Poznania przez Tuliszków w wariancie rekomendowanym do PKP PLK przez Marszałka jest o koło 15 km krótsza. Na pojedynczym przejeździe być może taka różnica nie wydaje się znaczna, jednak przy codziennych dojazdach do pracy czy szkoły różnica w całkowitym czasie dojazdów może wynieść kilka godzin w przeciągu miesiąca. Jest to cenny czas, który spowoduje, że podróż koleją stanie się mniej konkurencyjna w stosunku do transportu kołowego.

   Po trzecie PKP PLK zwraca uwagę, że na tym etapie projektu wszelkie zasadnicze zmiany spowodują wydłużenie realizacji projektu, a co za tym idzie znaczne podniesienie kosztów realizacji projektu, co de facto uniemożliwi budowę nowej linii. Czy takie jest dążenie przeciwników tego wariantu trasy kolejowej – aby kolej wcale nie powstała? Jednocześnie, trzeba podkreślić, że nie ma szczegółowego projektu przebiegu trasy i w ramach tego wariantu korekty są możliwe.

   Podnoszony jest także argument, że budowa nowej trasy przez Konin jest zaplanowana w obszarze chronionym Natura 2000. Zatem wydawane pozwolenia na budowę nowych osiedli w obszarze chronionym są dopuszczalne? Proponowana rozbudowa drogi krajowej na tym obszarze, z transportem kołowym mocno ingerującym w środowisko jest dopuszczalna? Ale inwestycja w niskoemisyjny, publiczny transport kolejowy, zasilany w coraz większym stopniu ze źródeł odnawialnych, to już zbyt duża ingerencja?

źródło: powiat.turek.pl