Uwaga

Nie wybrano kategorii lub kategoria nie zawiera żadnej zawartości

Śnięte ryby w miejskim stawie

Śnięte ryby w miejskim stawie

W stawie przy ul. Dobrskiej pływają śnięte ryby- zdjęcie wraz z informacją anonimowo do naszej redakcji przysłał jeden z naszych czytelników.

Staw przy ul. Dobrskiej zarybiono w listopadzie 2017 roku. Wpuszczono tam blisko 215 kg dorosłych leszczy. Wcześniej wodę ze zbiornika wypuszczono, wyczyszczono oraz odmulono. Spacerującego w okolicy stawu czytelnika zaniepokoił widok śniętych ryb, które od pewnego czasu unoszą się na powierzchni wody. Powstaje pytanie czy przyczyną jest celowe działanie człowieka (np. zatrucie) czy jest to efektem tzw. przyduchy (braku tlenu).

O śniętych rybach jak dotąd nie powiadomiono odpowiednich służb, w tym weterynarii. Jak powinno natomiast wyglądać postępowanie w takiej sytuacji?

-Możemy podejrzewać chorobę zakaźną, możemy też podejrzewać brak tlenu. Najlepiej sprawdzić poziom wody, ewentualnie natlenić, pobrać próbki i wysłać do badań. Wówczas trzeba jednak określić na co będziemy badali. Może to kwestia zatrucia, może jakaś substancja chemiczna się dostała, a może po prostu są to śnięcia spowodowane brakiem tlenu - mówi Barbara Woźniak z Weterynarii i dodaje, że do tej pory na terenie Turku nie ryby nie umierały w z powodu chorób, był to głównie niedobór tlenu. Śnięte sztuki trzeba koniecznie zutylizować, po wykluczeniu przyczyn środowiskowych można też pobrać próbki na chorobę zakaźną.

Aby służby mogły działać, miasto musi zgłosić taki przypadek, do turkowskiego magistratu jednak nie wpłynęła żadna oficjalna informacja o śniętych rybach.

- W minioną środę pracownicy Urzędu Miejskiego w Turku byli przy stawie, w celu sprawdzenia panującej tam sytuacji. Chodzi o nielegalne łowienie ryb pomimo okresu ochronnego. Miasto w tym roku ponownie zarybiło staw, ustawiony też został nowy regulamin, zgodnie z którym łowienie ryb zostało zakazane w okresie ochronnym, to jest do końca lipca tego roku. Podczas wizyty urzędników okazało się, że tablica z regulaminem została skradziona, wędkarze wbrew zakazowi łowią ryby, staw jest czysty, żadne martwe ryby nie unosiły się na wodzie - informuje Anna Michalak, z Wydziału Strategii i Rozwoju UM w Turku.

Jedynym wyjściem na usunięcie ze stawu martwych ryb i ustalenie przyczyny jest zatem oficjalne zgłoszenie do władz miasta, dopiero wówczas może ruszyć cała formalna machina.

Wojewoda dał zielone światło dla myjni na Wyzwolen...
Brak stałego dochodu a zdolność kredytowa

Podobne wpisy

 

Komentarze 3

Gość - Tomasz w piątek, 12 lipca 2019 13:58

Co za bzdury. Byłem tam wczoraj z wnukiem, byłem tam dzisiaj, żadnych śniętych ryb nie było.

Co za bzdury. Byłem tam wczoraj z wnukiem, byłem tam dzisiaj, żadnych śniętych ryb nie było.
Gość - PTU w piątek, 12 lipca 2019 13:34

Broń Boże przed karpiami - jest to ryba nie rodzima i bardzo brudząca zamiast karpia lepiej tam wpuścićjazie, lin jak najbardziej, do tego powinien być tam okoń aby regulował populację. Lub w mniejszej ilości większy drapieżnik (sandacz, szczupak).
Fajnie że zarybiono leszczem jednak on lubi głębsze zbiorniki.
Ogólnie rzecz biorąc woda chyba była od początku źle przygotowana bo teraz w okresie letnim prawie cała powierzchnia jest zarośnięta zielskiem co oznacza że zbiornik ma bardzo małą głębokość.
Druga sprawa że powinien być wywapnowany czyli odkażony, później rok karencji i po roku dopiero zarybianie.

Broń Boże przed karpiami - jest to ryba nie rodzima i bardzo brudząca zamiast karpia lepiej tam wpuścićjazie, lin jak najbardziej, do tego powinien być tam okoń aby regulował populację. Lub w mniejszej ilości większy drapieżnik (sandacz, szczupak). Fajnie że zarybiono leszczem jednak on lubi głębsze zbiorniki. Ogólnie rzecz biorąc woda chyba była od początku źle przygotowana bo teraz w okresie letnim prawie cała powierzchnia jest zarośnięta zielskiem co oznacza że zbiornik ma bardzo małą głębokość. Druga sprawa że powinien być wywapnowany czyli odkażony, później rok karencji i po roku dopiero zarybianie.
Gość - wedkarz w piątek, 12 lipca 2019 12:29

Leszczem takich stawów nie powinno się zarybiać .... bardo mało odporna ryba niestety.

Pomysł na zarybienie zbiornika świetny ale... karasiem, karpiem, pare amurów, jakiś szczupak, i lin

I oczywiście pierwsza zasada jaka powinna panować na takim zbiorniku to " złów i wypuść "

Leszczem takich stawów nie powinno się zarybiać .... bardo mało odporna ryba niestety. Pomysł na zarybienie zbiornika świetny ale... karasiem, karpiem, pare amurów, jakiś szczupak, i lin I oczywiście pierwsza zasada jaka powinna panować na takim zbiorniku to " złów i wypuść "
Gość
piątek, 19 kwietnia 2024

Zdjęcie captcha

Redakcja:

Redaktor: Katarzyna Błaszczyk

Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.