Rok 2020 może być jednym z tych, które najbardziej dały nam wszystkim popalić. I to nie tylko w aspekcie społecznym, turystycznym czy rodzinnym, ale nawet zawodowym. Mówi się, że w pandemii bardzo spadły szanse mniej wykształconych osób, a za to pozycja specjalistów na rynku pracy zdecydowanie się wzmocniła. Weszliśmy również z powrotem na „rynek pracodawcy’, choć w ostatnich latach mówiło się coraz częściej o „rynku pracownika”, szczególnie w kontekście kilku najlepszych zawodów. Czy na dzisiejszym rynku pracy jest jednak szansa dla tych z mniejszym doświadczeniem zawodowym?