Niewykluczone, że do strajkujących nauczycieli dołączą też manifestujący górnicy. W spółce PAK Górnictwo należącej do ZE PAK większość pracowników opowiedziała się za strajkiem, jeśli nie zostaną spełnione ich postulaty.
Referendum w górniczej spółce przeprowadzono 21 i 22 marca. Udział w głosowaniu wzięło 1276 z 1950 uprawnionych do głosowa pracowników, z czego ponad 97 proc. opowiedziało się za rozpoczęciem strajku. Związkowcy od blisko dwóch lat są w sporze zbiorowym z zarządem, rozmowy trwają, ale ze strony władz spółki nie padły jednak żadne deklaracje. Przedstawiciele strony pracowniczej, którzy domagają się podwyżek w wysokości 500 zł odbierają to jako grę na czas ze strony swojego pracodawcy. Przedstawiciele związków zawodowych podkreślają, że wynagrodzenia w spółce na skutek wprowadzanych zmian znacznie się zmniejszyły. PAK Górnictwo nie może jednak pozwolić sobie na podwyżki, które negatywnie odcisnęłyby się na kondycji finansowej całej grupy kapitałowej.
Spotkanie władz firmy z przedstawicielami związkowców ma odbyć się 1 kwietnia.
Oprac. na podstawie bankier.pl