Członkowie Koalicji Obywatelskiej postanowili się spotykać z Polakami, aby porozmawiać o tym, jak układają się sprawy w kraju, wysłuchać oczekiwań, postulatów albo sugestii i podzielić się planami jeśli chodzi o politykę.
Przedstawiciele ugrupowania zawitali do Turku, aby podąć dyskusję o potrzebach mieszkańców.
- Traktujemy tę wizyty jako element budowy programu wyborczego, który w połowie roku ogłosimy. Jest to dla nas ważne, aby nasz program odpowiadał na oczekiwania Polaków, aby później można go było w pełni zrealizować - mówił Marek Sowa wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego KO, były marszałek województwa małopolskiego podczas konferencji prasowej zorganizowanej w piątek, 10 marca.
Politycy Koalicji Obywatelskiej rozpoczęli swoją wizytę w Turku już przed południem. Dariusz Rosatti- były minister spraw zagranicznych, Andrzej Halicki - europoseł, były minister administracji i cyfryzacji oraz poseł -Michał Krawczyk, a także były prezydent Chełma i były marszałek województwa lubelskiego - Krzysztof Grabczuk oraz Marek Sowa spotkali się z władzami miasta, a także nauczycielami i przedsiębiorcami.
Podczas tych spotkań poruszono kwestie transparentności prawa oraz zwiększania inwestycji i braku pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
- Dzisiaj cierpią na tym przedsiębiorcy, że te pieniądze są blokowane, to bardzo ważny postulat, który był zgłaszany wielokrotnie. Jest też sprawa transformacji energetycznej , reformy systemu energetycznego w Polsce. Jeśli chodzi o geotermię to trochę nas smuci blokowanie tej inicjatywy przez starostwo, które kwestionuje proces decyzyjny. Ja jestem z małopolski u nas geotermia jest najlepiej rozwinięta ze wszystkich województw wiem jaka to szansa rozwojowa - mówił Marek Sowa.
Podczas spotkania z burmistrzem Romualdem Antosikiem oraz dyrektorami i nauczycielami turkowskich szkół poruszono temat oświaty.
- Podstawowym problemem związanym z finansami miasta są ogromne wydatki na oświatę. Burmistrz mówi to, co mówią wszyscy samorządowcy w Polsce, a czego nie rozumie kompletnie minister edukacji i nauki. Subwencja oświatowa jest absolutnie niewystarczające nawet do pokrycia połowy wydatków które ponosi miasto. To jest ogromne obciążenie dla budżetu, którego być nie powinno. Burmistrz pokazywał jak rosną koszty funkcjonowania oświaty i nie nadąża za tym subwencja oświatowa. Nauczyciele i dyrektorzy podnosili kwestie nadzoru ze strony kuratorium . Obecnie kuratoria nie służą doradztwem, skoleniami, nie służą podnoszeniu kwalifikacji, ale służą rozliczaniu się z papierów. Przekształcają się w funkcję „prokuratora” oświaty . Kwestia wynagrodzeń która jest poruszana w wielu miejscach w Polsce, te wynagrodzenia są zdecydowanie za niskie i nie pozwalają młodym ludziom po studiach na podjęcie zawodu nauczyciela - podkreślał przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej.
Pytani o to, jaki plan widzą na przyszłość dla Turku i okolic członkowie KO wskazywali, że nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby stwierdzić, że do realizacji projektów potrzebne są pieniądze.
- 50 mln. zł to najmniejsza z kwot, która powinna od zeszłego roku pracować w tym powiecie i tym mieście. Gdzie one są? Ale oczywiście znamy potrzeby - obwodnice, linię kolejową, geotermię i szereg innych projektów. Żeby to zrobić trzeba zamiast nieudaczników mieć ludzi, którzy będą dla dobra interesów Polski dobrze orientować się w meandrach instytucji europejskich, a nie uprawiać propagandę, że nam się coś należy - mówił był wojewoda małopolski.
Podczas spotkania w magistracie poruszono też sprawę uciążliwą dla mieszkańców miasta, a mianowicie przykrych zapachów wydobywających się z jednego z zakładów w Tureckiej Strefie Inwestycyjnej. Romuald Antosik przekazał parlamentarzystom komplet dokumentów, które na przestrzeni ostatnich lat powstały i dokumentują działania podejmowane w temacie likwidacji uciążliwości zapachowych z przedsiębiorstwa. Obecny na spotkaniu z przedstawicielami KO lider lokalnej lewicy Marian Mirosław Marczewski wprost zapytał, co zamierzają zrobić, żeby wygrać wyboru.
- Jest cieniutko, tak na styk. Wierzę, że te wybory wygra opozycja, wspomogę w swoim zakresie, aby tutaj lokalnie opozycja osiągnęła lepszy wynik niż w ostatnich wyborach, a le z czym idziecie do tych wyborów, z jakimi hasłami, które pociągną niezdecydowany elektorat? - dopytywał Marczewski.
Jasnej odpowiedzi nie uzyskał. Mieszkańcy natomiast dopytywali o sprawy im bliskie, takie jak chociażby emerytury górnicze, wokół których wciąż jest wiele niejasności, podatki czy bieżące problemy mieszkańców.
Jaki program Koalicja Obywatelska zbuduje po spotkaniach z mieszkańcami wiadomo będzie za kilka miesięcy.