Podwyżki są potrzebne, a pieniądze muszą się znaleźć. Radni o sytuacji SP ZOZ W Turku
Od 1 lipca personel medyczny zarabia więcej, jednak dyrektorzy szpitali niemal w całym kraju podkreślają, że wycena świadczeń nie pozwala na pokrycie kosztów wyższych wynagrodzeń. Największy problem mają szpitale powiatowe, takie jak SP ZOZ w Turku. Kwestia podwyżek i tego, skąd wziąć na nie środki została poruszona podczas sesji rady powiatu, która odbyła się w środę, 31 sierpnia.
- Na 6 września jest spotkanie w pełnym składzie zarządu powiatu tureckiego. Być może coś więcej będziemy wiedzieć bo nie mamy jeszcze odpowiedzi od tych adresatów do których równolegle pan dyrektor pisał. To nie jest gra na zwłokę tylko musimy bardzo poważnie do tego podejść. Ja się bardzo cieszę z każdych podwyżek w każdym sektorze, tylko że w tym przypadku za tymi podwyżkami muszą być pieniądze. Nie może być tak że są podwyżki, a samorząd ma to zrealizować. Temat jest nam znany, zresztą każdy temat jest znany jeśli chodzi o szpital. Nic nie chowamy pod piasek i czekamy do 6 września czy coś się wyjaśni. Trudno mi powiedzieć, ale w pełnym składzie będziemy musieli jakimś wariantem objąć co w takiej sytuacji. Bo jest sytuacja niebezpieczna - mówił starosta Dariusz Kałużny.
Jak wyjaśniał dyrektor SP ZOZ w Turku, Krzysztof Sobczak, pieniądze, które są przeznaczone na uregulowanie wynagrodzeń w wyniku podpisanego aneksu zostały szpigatowi wypłacone w lipcu. Na tym etapie są to środki pozwalające na regulowanie zobowiązań w stosunku do personelu.
- Wystąpiliśmy z pismem do dyrektora wielkopolskiego oddziału NFZ, powiadomimy wojewodę wielkopolskiego o sytuacji. To jest problem prawie wszystkich szpitali powiatowych w Polsce i mam nadzieję że zostanie w najbliższym czasie rozwiązany- podkreślił Krzysztof Sobczak.
Radny Seńko zwrócił uwagę, że warto zainteresować tematem parlamentarzystów z regionu. Małe szpitale w miastach powiatowych, takich jak Turek nie są w stanie podołać nowym obowiązkom i jednocześnie obsługiwać bieżących wydatków.
- Na razie te środki są zabezpieczone. Nie mówię że do końca roku, bo tak nie jest. Myślę, że ta następna sesja będzie nadzwyczajna, bo jest to sytuacja niepokojąca, ale też nie szerzmy paniki, która nikomu nie służy- podsumował Dariusz Kałużny.
Podobne wpisy
Komentarze 5
Panie Starosto, zmierzył się Pan właśnie z problemami jakie inne samorządy mają od wielu wielu lat. Najwięcej rząd PiS zwala na miasta z burmistrzami i prezydentami na czele ale i Pan teraz będzie musiał wypowiedzieć się na ten temat. Czy rząd robi dobrze podnosząc pensje a nie przesuwając za tym pieniędzy rządowych. Przykładem niech będą nauczyciele i ochrona zdrowia.
Redakcja:
Redaktor: Katarzyna Błaszczyk
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.