Połajanka i szarpanina czy dyskusja nad stanem miasta? Radni wnoszą skargi - do sądu i do premiera

Skarga

Trwająca niemal 12 godzin ubiegłoroczna sesja absolutoryjna w Turku trafi tym razem pod ocenę Naczelnego Sądu Administracyjnego. Większością głosów radni miejscy zdecydowali się wnieść skargę kasacyjną na niekorzystny dla nich wyrok WSA. Na wojewodę wielkopolskiego natomiast skierowano skargę do premiera.

24 czerwca 2022 roku po 12 godzinach sesji radni miejscy decydowali o udzieleniu wotum zaufania i absolutorium burmistrzowi Romualdowi Antosikowi. Ta sesja była nie tylko jedną z najważniejszych, ale też najdłuższych - nie tylko w tej kadencji, ale w całej historii miejskiego samorządu. Nad poziomem dyskusji możnaby było spuścić zasłonę milczenia, gdyby nie fakt, że temat wotum zaufania i czerwcowej sesji wraca jak bumerang. Tym razem w formie skarg - kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego i skargi do premiera na wojewodę wielkopolskiego.

Otóż podczas odbywającego się w czerwcu posiedzenia po 10 godzinach jałowych dyskusji radna Ewa Groncik złożyła wniosek formalny o zamknięciu debaty. Większość radnych go poparła - podobnie jak wniosek o wotum zaufania i absolutorium. Jak niejednokrotnie podczas obrad informowali radni PiS przepis mówi, że w debacie nad raportem o stanie gminy radni zabierają głos bez ograniczeń czasowych.

- Nie mogliśmy wyrazić swoich argumentacji, poglądów, opinii w sprawie raportu. Nasz klub nie odbiera nikomu prawa do obrony, ale zgodzić się nie możemy z taką argumentacją - mówił podczas wtorkowej (24 stycznia) sesji miejskiej przewodniczący klubu radnych PiS i niezrzeszonych, Grzegorz Wojtczak.

Przewodnicząca rady Mariola Kadrzyńska-Siwek wskazała, że pozostali radni nie mogą się zgodzić z taką argumentacją.

- Dyskusja się wyczerpała, wszystko omówiono dokładnie i nie dotyczyła raportu o stanie gminy, chyba że odczytywanie internetowych hejtów jest debatą nad raportem. Są różne orzecznictwa - my stoimy na stanowisku, że nie była to debata. Uważamy że jest to niesłuszne, była to połajanka polityczna, szarpanina nazwiska pana burmistrza i niczego więcej, a już czytanie komentarzy było szczytem wytrzymałości wszystkich radnych - wskazywała przewodnicząca.

Wojewoda wielkopolski początkowo też nie dostrzegł uchybień, wówczas radni opozycyjni zaskarżyli uchwałę z czerwcowej sesji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego podkreślając, że odebrano im głos. Sąd wydał wyrok uchylający wspomnianą uchwałę, podkreślając, że radni podczas debaty nad raportem o stanie gminy powinni mieć możliwość zabierania głosu bez ograniczeń.

Na wtorkowym posiedzeniu radni i sympatycy Ziemi Turkowskiej mając większość poparli wniesienie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Radni opozycji wstrzymali się w tej sprawie od głosu.

Podczas sesji radni przyjęli także stanowisko w sprawie skargi na działanie wojewody wielkopolskiego. Motywowali to tym, że wojewoda w ramach nadzoru nad aktami prawa lokalnego, nie stwierdził nieważności wyżej wymienionej uchwały o wotum zaufania. Natomiast po upływie trzech miesięcy wniósł skargę na uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Gdyby wcześniej unieważnił tę uchwałę, wówczas rada mogłaby się zebrać i ponownie uchwalić wotum zaufania, gdyż miała na to czas do 29 sierpnia 2022 r. W związku z tym skarga do premiera ma wyjaśnić, czy działanie służb wojewódzkich było działaniem celowym, czy wynikiem zaniedbania. Radni klubi PiS i radni niezrzeszeni w tej kwestii byli przeciwni wystosowaniu takiego stanowiska. 

Choć porządek obrad wtorkowej sesji nie był długi, to radni i tak nie szczędzili czasu na mniejsze i większe uszczypliwości. Gdy w sieci pojawi się transmisja mieszkańcy będą mogli posłuchać m.in. kto i po co mógł pojawić się u biskupa we Włocławku.

Sonda lambda w aucie - co to jest, do czego służy,...
Z wójtem na Safari czy w fotelu starosty - zdecydu...

Podobne wpisy

 

Komentarze 2

Gość - Józej w sobota, 28 stycznia 2023 09:54

To prawda. Betonizacja jedynego parku w mieście, wycięcie drzew, krzewów to super pomysł aby mieszkaniec mógł posiedzieć na słońcu a dzieci pościerać kolana. Będzie mydło i powidło i oczywiście granie do późnego wieczora disco polo.Super. To jest odpowiedź jak wydać pieniądze, gdy jest ich dużo. Najlepiej wyciąć stary drzewostan i zasadzić drzewkami szczepionymi, dużo kostki, betonu... Sama natura. Jest mi bardzo smutno, że jako mieszkaniec miasta zmuszony będę do odwiedzania parku w Uniejowie i Pana Burmistrza też tam zapraszam, bo może tam nie był.Proponuję również aby zmienić nazwę parku bo pani Żermina Składkowska nie będzie zadowolona z tych "zielonych płuc" Turku.

To prawda. Betonizacja jedynego parku w mieście, wycięcie drzew, krzewów to super pomysł:( aby mieszkaniec mógł posiedzieć na słońcu a dzieci pościerać kolana. Będzie mydło i powidło i oczywiście granie do późnego wieczora disco polo.Super. To jest odpowiedź jak wydać pieniądze, gdy jest ich dużo. Najlepiej wyciąć stary drzewostan i zasadzić drzewkami szczepionymi, dużo kostki, betonu... Sama natura. Jest mi bardzo smutno, że jako mieszkaniec miasta zmuszony będę do odwiedzania parku w Uniejowie i Pana Burmistrza też tam zapraszam, bo może tam nie był.Proponuję również aby zmienić nazwę parku bo pani Żermina Składkowska nie będzie zadowolona z tych "zielonych płuc" Turku.
Gość - Mieszkaniec w czwartek, 26 stycznia 2023 15:26

Nieszczęśliwe to nasze miasto

Nieszczęśliwe to nasze miasto
Gość
wtorek, 19 marca 2024

Zdjęcie captcha

Redakcja:

Redaktor: Katarzyna Błaszczyk

Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.