Około 500 osób wzięło udział w Inwazji Morsów, która odbyła się w niedzielę 26 lutego na zbiorniku w Przykonie. Jak zawsze nastroje były wyśmienite, a pogoda w sam raz na zimną kąpiel- mroźna, deszczowa, jednak od czasu do czasu pojawiało się słońce.
Impreza w tym roku rozpoczęła się o godzinie 10.00, kiedy to nastąpiło otwarcie biura zawodów. Nad zbiornikiem w Przykonie spotkali się miłośnicy mroźnych kąpieli nie tylko z terenu powiatu tureckiego, ale również okolicznych miast. Od zawsze impreza cieszyła się ogromną popularnością. W tym roku ilość osób, które wzięły w niej udział osiągnęła około 500.
Do Przykony tego dnia przyjechały między innymi kluby z Darłowscy Twardziele, Mrozoodporni Krzywiń, Sieradzki Klub Morsa, Białe Morsy Gostynin- Kutno, Morsy Na Fali Mormin, Morsy Kujawskie Włocławek, Morsy Kanzas- Konstantynów Łódzki, Morsy Kalisz, Morsy Głuchów, Automobil Klub Turek, Ślesińskie Morsy, Morsy Kosewo 2011, Morsy Gminy i Miasta Stawiszyn, Lodołamacz Skierniewice, Komando Foki, Morsy Koło.
O godzinie 10.00 rozpoczął się Marsz „Nordic Walking”, a o 11.00 Towarzyski Bieg Morsa. Najwięcej emocji budził jednak chrzest w którym udział wzięli wszyscy, którzy pierwszy raz zaznali zimnej kąpieli. Zabawa była wspaniała, a i również śmiechu wiele.
Po wspólnej rozgrzewce rozpoczęła się kąpiel, a zaraz po niej wręczenie certyfikatów.
Na koniec każdy mógł posilić się ciepłą zupą i kiełbaską, a dla tych, którzy morsowali pierwszy raz czekały pamiątkowe dyplomy. Niskie temperatury wciąż mają się utrzymywać, dlatego w najbliższych tygodniach morsy będzie można jeszcze nie raz spotkać nad zbiornikiem w Przykonie.
Wydarzeniu towarzyszył akcent charytatywny, bowiem morsy tego dnia wsparły fantastyczną córeczkę „morsowej” koleżanki, Julkę. Dziewczynka cierpi na zespół Downa, a zbiórka pieniędzy ma choć w minimalnym stopniu wesprzeć jej rozwój, leczenie i rehabilitację.
Organizatorami wydarzenia są Miasto Turek, Gmina Przykona, Starostwo Powiatowe oraz CKBP.
fot. M.JAC