Rada Powiatu Tureckiego w poniedziałek, 30 listopada, orzekła, że Dariusz Kałużny nie dopuścił się uchybień. Skargę na jego działania złożoną przez przewodniczącego Rady Miejskiej w Dobrej – wbrew stanowisku Komisji Skarg i Wniosków - uznano za bezzasadną. Jest to finał sporu o remont dróg powiatowych w Dobrej. Starosta ma wątpliwości co do bezstronności radnej Frątczak.
Radny z Dobrej skarży się na starostę
Tomasz Gil w piśmie z 16 lipca 2020 roku zwrócił się od do Starosty Tureckiego z wnioskiem o przeprowadzenie remontu ulic Sperczyńskiego i Okrzei w Dobrej oraz o uzupełnienie obudowy studzienek na ul. Dekerta. Wnioskował także m.in. o rozważenie możliwości zamontowania lustra drogowego na skrzyżowani ul. 1 Maja i ul. Mickiewicza, a także o zmiany w oznakowaniu.
W związku z brakiem odpowiedzi od Dariusza Kałużnego na złożone przez siebie wnioski pod koniec września do Starostwa Powiatowego w Turku wpłynęła oficjalna skarga Gila na bezczynność Starosty Tureckiego. Skarżący zarzucił mu m.in. nienależyte wykonywanie zadań.
Zgodnie z przepisami w pierwszej kolejności skarga trafiła do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Tureckiego, której przewodniczy Kamila Frątczak. W wyniku obrad i analizy przedstawionych zarzutów członkowie komisji doszli do przekonania, że skarga jest zasadna. W uzasadnieniu stanowiska wskazano, że starosta rzeczywiście nie dotrzymał określonych w Kodeksie postępowania administracyjnego terminów na załatwienie sprawy. Jednocześnie komisja podkreśliła, że podjęto działania w celu remontu wskazywanych przez radnego Gila dróg.
Rada Powiatu broni Kałużnego
W związku z decyzjami Komisji Skarg Radzie Powiatu Tureckiego został przedstawiony projekt uchwały stwierdzający, że starosta Dariusz Kałużny dopuścił się uchybień. W trakcie sesji, która odbyła się 30 listopada, głos w sprawie zabrał główny zainteresowany.
- Pozwolę sobie zabrać głos jako oskarżony. To radni ocenią czy ta skarga jest zasadna czy nie. Ja nigdy nie uchylam się od odpowiedzialności. Traktuję swoją pracę bardzo odpowiedzialnie. Nic nie maskuję, nie chowam pod dywan. Transparentność jest dla mnie na pierwszym miejscu – wyjaśnił Kałużny, który dodał, że we wniosku z 16 lipca Tomasz Gil nie domagał się pisemnej odpowiedzi.
Starosta poinformował, że we wrześniu zarówno Rada Miasta Dobra, jaki i Rada Powiatu Tureckiego podjęły uchwały, że ulice Sperczyńskiego i Okrzei w Dobrej będą remontowane wspólnymi siłami. Odbyła się także wizja lokalna miejsc, w których planowane są inwestycje. Mimo tych działań radny Gil złożył skargę.
- Tomasz Gil nie jest osobą nieznaną, jest osobą publiczną, która powinna orientować się co w danej gminie się dzieje – bronił się starosta, który odniósł się także do decyzji Komisji Skarg. Jego zdaniem nie pracowała ona prawidłowo, ponieważ nie wezwano na jej posiedzenie skarżącego, a jedynie starostę. Kałużny podkreślił nadto, że zarówno Tomasz Gil, jak i przewodnicząca komisji Kamila Frątczak są członkami stowarzyszenia Ziemia Turkowska, którym zarządza burmistrz Turku Romuald Antosik.
– Pozostawiam to ocenie radnych – skomentował ten fakt na końcu swojej wypowiedzi starosta.
Ostatecznie w głosowaniu podczas sesji Rada Powiatu Tureckiego odrzuciła propozycję Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. uznając tym samym skargę Tomasza Gila na działalność Starosty Tureckiego jako bezzasadną. Radni doszli do przekonania, że Dariusz Kałużny nie naruszył żadnych przepisów prawa w zakresie wniosku przewodniczącego Rady Miasta Dobra z lipca bieżącego roku.