Najprawdopodobniej w lutym przyszłego roku zakończy się śledztwo w sprawie prywatyzacji kopalni „Adamów”, która przez wiele osób wprost nazywana jest złodziejską prywatyzacją. O to, jak przebiega postępowanie dopytywał podczas posiedzenia sejmu poseł Ryszard Bartosik.
O przedłużeniu śledztwa poinformował Bogdan Święczkowski, zastępca Prokuratora Generalnego odpowiadając na pytania zadawane przez Ryszarda Bartosika i Witolda Czarneckiego. Posłowie poprosili bowiem o możliwość zapoznania się z efektami śledztwa dotyczącego sprzedaży kopalni Adamów oraz kopalni Konin za kwotę 175 mln zł. Samą kopalnię Adamów sprzedano za 67 mln zł, dużo poniżej jej wartości księgowej, za mniej niż maszyny i sprzęt byłyby warte na złomie. Nieprawidłowości w transakcji, głównie zaniżenie wartości wykazał także raport Najwyższej Izby Kontroli.
Śledztwo w tej sprawie od ponad dwóch lat prowadzi Prokuratura Regionalna w Lublinie. Materiał dowodowy jest bardzo obszerny, liczy ponad 40 tomów akt. Przesłuchano 51 osób i w planach są kolejne przesłuchania - m.in. Aleksandra Grada, Jana Burego czy Zdzisława Gawlika. Uzupełnienia wymaga natomiast opinia biegłego co do wartości i wyceny akcji prywatyzowanych spółek. Dopiero po uzupełnieniu braków możliwe będzie przedstawienie ewentualnych zarzutów.