Kolorowe wieńce, wiele tradycyjnej muzyki oraz pyszne jedzenie. Te i wiele innych niespodzianek czekało na mieszkańców podczas Dożynek Gminno – Miejsko – Parafialnych, które w tym roku odbyły się w miejscowości Kalinowa w gminie wiejskiej Turek.
W korowodzie dożynkowych oprócz przedstawicieli samorządów udział wzięły delegacje wieńcowe z Albertowa i Wrzącej, Cisewa, Chlebowa, Grabieńca, Kalinowej, Korytkowa, Kaczek Średnich, Kowali Księżych, Obrębizny, Obrzębina, Pęcherzewa, Szadowa Pańskiego i Księżego, Słodkowa, Słodkowa Kolonii, Miasta Turek, Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Źródełko” z Turku, Wietchinina, Warenki oraz z Żuk.
Punktualnie o godzinie 13.00 odbyła się Msza Święta Dziękczynna za tegoroczne plony, a zaraz potem rozpoczęły się uroczystości dożynkowe.
- Pragnę wyrazić radość, że po roku przerwy spowodowanej obostrzeniami możemy uczestniczyć w tym jednym z najpiękniejszych polskich świąt, czyli w dożynkach. To przecież święto plonów. Ludowe, radosne święto połączone z obrzędami dziękczynnymi za tegoroczne zbiory i szczęśliwy przebieg prac żniwnych. W tym roku gościmy w malowniczej miejscowości naszej gminy, w Kalinowej. Wiem od mieszkańców, że po raz pierwszy w historii mają możliwość organizacji gminnych dożynek - mówił wójt gminy Turek Karol Mikołajczyk.
Tradycyjnie już wyjątkowy podczas uroczystości był obrzęd krojenia oraz dzielenia chleba, w który włączyli się organizatorzy oraz starostowie dożynek. W tym roku zostali nimi Elżbieta i Jacek Janikowie z Kalinowej, który razem od 12 lat prowadzą gospodarstwo rolne o powierzchni 15 ha, nastawione na produkcję roślinną. Uprawiają pszenicę, pszenżyto, żyto oraz kukurydzę. Na potrzeby licznej rodziny wspólnie sadzą ziemniaki. Tegoroczni starostowie mają piątkę dzieci, ale jak mówią, są wdzięczni za wszystko, ale w szczególności za rolę bycia rodzicem.
Jak obiecał sołtys Kalinowej, nikt z dożynek nie wyszedł głodny. Na suto zastawionych stoiskach można było skosztować wielu wspaniałych potraw. Ciasta, zupy, wyroby mięsne czy ziemniaczane przysmaki to tylko niektóre z prezentowanych przez stoiska dań. Komisja konkursowa po skosztowaniu jedzenia nie mogła wybrać zwycięzców informując, że w tym roku wszyscy zasłużyli na wygraną. Delegacje wieńcowe natomiast podczas tegorocznych dożynek same wybierały ten, który zaprezentuje się podczas Dożynek Powiatowych. Jednogłośnie zadecydowano, że w Kawęczynie, 5 września, pojawi się rękodzieło delegacji z Kalinowej.
Na scenie przed publicznością wystąpili między innymi zespół śpiewaczy „Kalinowianki” z Kalinowej. Zespół powstał w 2019 roku i prowadzony jest przez Dawida Różyckiego. Należy nadmienić, że w skład zespołu wchodzą panie ze stowarzyszenia Kali-Nova. Swoimi talentami pochwalił się również Zespół Pieśni i Tańca „Bychlewianka”. Działa on od ponad 45 lat, a powstał z inicjatywy grupy kobiet Koła Gospodyń Wiejskich z Bychlewa. Członkowie realizują happeningi o tematyce ludowej oraz prowadzą działalność edukacyjną z zakresu sztuki ludowej i papieroplastyki. Podczas dożynek zespół zaprezentował śpiew, grę kapeli oraz tańce łowieckie.
Podczas całej uroczystości obecni mieli okazję usłyszeć Orkiestrę Dętą Ochotniczej Straży Pożarnej w Turku pod batutą Eugeniusza Grzelaka. Na zakończenie dla mieszkańców zagrał zespół Progres, który sprawił, że dzień zakończył się tanecznie i optymistycznie.