Wideo: Szkoły z powiatu tureckiego rozpoczęły strajk. Pracę podjęli jedynie nauczyciele z Władysławowa
Do strajku nauczycieli w Polsce przyłączyli się między innymi pedagodzy z terenu powiatu tureckiego. Wszystkie szkoły średnie oraz większość szkół funkcjonujących w poszczególnych gminach rozpoczęło walkę o poprawę warunków pracy.
-Już 29 marca, jako organ prowadzący podjęliśmy kroki zabezpieczające. Uczniowie wszystkich naszych placówek oświatowych mają czuć się bezpiecznie w tych szkołach- zapewniał starosta powiatu tureckiego Dariusz Kałużny.
W Zespole Szkół Rolniczych w Kaczkach Średnich 36 nauczycieli przystąpiło do akcji strajkowej. Uczniowie przebywają tam w auli i mają zorganizowaną opiekę.
W Zespole Szkół Technicznych w Turku strajkuje 75 nauczycieli z 88 uprawnionych, natomiast w I Liceum Ogólnokształcącym protest podjęło 52 pedagogów. Tam też pracę w normalnym trybie podjęli pracownicy administracji i obsługa.
Jeśli chodzi o Zespół Placówek Edukacyjno- Wychowawczych strajkują wszyscy z wyjątkiem dwóch nauczycieli, dyrekcji oraz obsługi. Uczniowie mają zapewnioną opiekę.
Jeśli chodzi o gminę Malanów protestu nie podjęły szkoły w Miłaczewie i Kotwasicach. W gminie Przykona protest rozpoczęto w Boleszczynie i Przykonie, a w gminie Turek wszystkie placówki i niemal 100 proc.nauczycieli. W gminie Dobra do strajku nie przystąpiła szkoła w Piekarach.
Jedyną gminą w której nauczyciele pracują jak każdego dnia jest gmina Władysławów.
Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
https://iturek.net/fakty/szkoly-z-powiatu-tureckiego-rozpoczely-strajk-prace-podjeli-jedynie-nauczyciele-z-wladyslawowa?start=20#sigProId6b41d9d91f
Podobne wpisy
Komentarze 30
Tak krawiec kraje jak materii staje. Płodzicie głąbów a pretensje do nauczycieli. Wychowałem dzieci, które NIGDY nie korzystały z korepetycji, choć takowe były już modne. 500+ nie poprawi sytuacji, może tylko prostaczków przybędzie, którzy będą płodzić kolejnych nieudaczników - wyborców PIS.
Panie/i krawiec. Czy całe klasy, które ze sprawdzianu nie dostały nawet 4-ki to głąby??. Głąbem jest ten kto oczernia dzieci w tak bezczelnie opisany sposób. Świetnie, że miałeś zdolne dzieci, które pewnie usadziłeś przed książką i nie miały żadnych innych zainteresowań bo na to czasu już zabrakło. Widzę u ciebie kreatywności ZERO (chyba twoje dzieci nie są zdolne po rodzicu), bo nie chodzi w tym temacie o 500+, lecz o świadome i podświadome argumenty na jakich opierają się strajkując o podwyżki, czyli jest na 500+(choć ich też to nie ominęło), a teraz jest na świnie i krowy to i dla nich musi być ( pozyskiwane z UNI i dostaje nie świnia i krowa TYLKO ROLNIK). Zero tolerancji dla takich komentarzy o naszych dzieciach przez jednostki!!!
Nie wiem jaka wartość przedstawia godne wynagrodzenie, czy to jest prawie 50 zł na godzinę, czy przeszło 100??. No właśnie, wielu ludzi zada sobie to pytanie za jaką wartość nauczyciele zmienią podejście do nauczania, byśmy nie musieli płacić za korepetycje. Popieram tych co piszą o Liceum, bo tam oczywiście bardzo zdolni jakoś sobie poradzą, a przecież najważniejsza jest większość którym trzeba pomóc i rodzice tak czynią wydając krocie na naukę. Czy pomimo bardzo wysokich podwyżek nie zadziała ludzki instynkt dążenia do jeszcze większych pieniędzy??. Patrząc nawet na obecny aspekt finansowy, łącząc z tym czas wykonywanej pracy i socjal to szkoda, że nie wybrałem tego zawodu.
Co mają powiedzieć ludzie innych zawodów, gdzie mają 40 godzin pracy tygodniowo w trudnych warunkach, a ich pensja jest na poziomie 2500 zł netto ??.
Uważam, że nauczyciel ma raj na ziemi:
- po 18 godzin tygodniowo (chce więcej, może mieć więcej, a jak nie to w domu prace się znajdą),
- wakacje wolne (jest to czas na bliskie relacje z dziećmi, a dla innych na szybie dorobienie kasy za granicą przekraczając nawet 3 średnie miesięcznie pensje),
- ferie wolne (znów czas dla rodziny),
- dni pomiędzy świętami wolne (no bajka)
- łączny wymiar urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciela w okresie całego zatrudnienia, aż 3 lata płatnego (pracownik w sklepie spożywczym nie potrzebuje regeneracji, jego organizm jest inny?)
Zarabiajcie, nie mam nic przeciwko nie zazdroszczę,
ALE NA KOREPETYCJE NIE CHCĘ WYDAWAĆ ANI ZŁOTÓWKI!!!
Liceum w Turku chwali się wysokim poziomem nauczania, ale czyim kosztem: !!!KOSZTEM RODZICÓW!!!.
To rodzice wydają po 600 zł miesięcznie na korepetycje, bo lecicie z tematem na temat, nie zastanawiając się nad tym, czy większość uczniów rozumie. Sprawdziany po dziesiątki zadań w 40 minut, a w tym 10 minut przygotowanie. Niech sam nauczyciel usiądzie do tego sprawdzianu i napisze w tak krótkim czasie (nie jest w stanie!!).
Pani Dyrektor nie widzi problemu???. Nie widzi, że większość ocen ze sprawdzianów jest poniżej 3+, a dorobienie kasy na korkach może być zależne z pędzącym materiałem przez nauczyciela, który nie zważa na jakość przekazania oraz na to, że większość uczniów tej wiedzy nie przyswoiła???!!!.
Jeżeli efekt mojej pracy będzie na 3+ to mnie zwolnią!!.
Szkoda słów i mam nadzieję, że niebawem przyjdzie czas dla rodziców, którzy wywalczą normalność dla swoich dzieci, by czerpały przyjemność z przyswajanej wiedzy i czas na własne pasje, które rozwijają kreatywność niezbędną w ich życiu codziennym.
P.S. przeliczając czas pracy nauczyciela na godzinę w danym roku, a czas pracy np.: sprzedawcy to jak to wygląda w wartościach???
Redakcja:
Redaktor: Katarzyna Błaszczyk
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.