Blisko rok temu budynek byłej Szkoły Podstawowej w Kotwasicach (gmina Malanów) przygotowano na potrzeby przyjęcia uchodźców wojennych z Ukrainy. Dziś wiadomo już, że mieszkańcy się tam nie pojawią. Jaki los czeka zatem dawną podstawówkę? Podczas wtorkowej (21 lutego) sesji pytał o to radny Sławomir Ogrodowczyk.
Rok temu budynek, który jeszcze niedawno służył jako szkoła szybko udało się przystosować do potrzeb mieszkaniowych. W klasach stworzono pokoje, a część toalet przerobiono na prysznice. Na blisko 400 m kw. powierzchni schronienie miało znaleźć nawet 30 osób.
- Dalej mamy to w gestii ewentualnych uchodźców, ale wiemy, że oni się nie pojawią. Ciągle mamy przedłużana decyzję o miejscach noclegowych - mówił podczas sesji wójt gminy Malanów, Ireneusz Augustyniak.
Samorząd zdecydował się dać ogłoszenie o wynajmie pomieszczeń z możliwością przeznaczenia na prowadzenie działalności.
- Jeśli będzie potrzeba to będę prosił o zmianę przeznaczenia tego obiektu, wprowadzając np. możliwość handlu. Będziemy starali się dopasować do tego, aby ten budynek nie stał pusty i nie niszczał - podsumował wójt.
fot. malanow.pl