Jak informuje Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu wojewoda Łukasz Mikołajczyk przedstawił pierwszy etap planu zmniejszania liczby łóżek covidowych w wielkopolskich szpitalach. Do końca grudnia ma zostać uwolnionych 430 łóżek w szpitalach prowadzących oddziały covidowe. Na liście szpitali, w których zmiany nastąpią w pierwszej kolejności nie ma jednak SPZOZ w Turku.
- Liczba łóżek w szpitalach powiatowych zostanie zmniejszona, a ich rolę przejmie szpital tymczasowy. Obecnie od kilkunastu dni w Wielkopolsce dysponujemy liczbą około 1000 wolnych łóżek covidowych. Te łóżka sukcesywnie będą wracały do pacjentów w powiatach, ale musimy być równocześnie gotowi na zwiększenie zachorowań w okresie poświątecznym. Nie wykluczam, że wrócimy do tej infrastruktury, choć mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby - mówi wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. Zmniejszenia w poszczególnych szpitalach są oparte o rekomendacje Narodowego Funduszu Zdrowia.
W pierwszym etapie liczba łóżek zmniejszy się: w Kępnie (40 mniej), Krotoszynie (50), Kaliszu (31), Gostyniu (27), Kościanie (41), Chodzieży (66), Nowym Tomyślu (44), Obornikach (16), Wrześni (32), Puszczykowie (26), Kowanówku (22), Ludwikowie (20), Trzciance (42). Szpitale mają uwolnić 430 łóżek do 31 grudnia
Uwolnienie kolejnych łóżek w turkowskim szpitalu pozwoliłoby na wznowienie funkcjonowania chirurgii oraz ortopedii. SP ZOZ w Turku nie znalazł się jednak w grupie placówek, które wojewoda wymienił w pierwszym etapie. Zaskoczony takim stanem rzeczy jest także dyrektor szpitala Krzysztof Sobczak.
-Nie wiadomo z czego wynika podjęcie takiej a nie innej decyzji. Podejmujemy działania, by poszerzyć działalność dla pacjentów. Nieznane mi są natomiast przesłanki, jakimi kierował się wojewoda. Nie ma on w zwyczaju informować wydając decyzję, podobnie jak to było w przypadku tworzenia łóżek covidowych. Też usłyszałem tę informacje, ale jakimi przesłankami się kierował wybierając te, a nie inne szpitale nie wiem. Rozmawiałem z dyrektor NZF w Poznaniu, żeby zmodyfikować działalność ale dzieje się to bardzo wolno. Nie ma jeszcze żadnej decyzji, żeby propozycje nasze przyjąć. My zabiegaliśmy o zdjęcie łóżek intensywnej terapii, żeby można było odblokować chirurgię i blok operacyjny – mówi dyrektor Sobczak. Redakcja iTurek próbowała kontaktować się z biurem prasowym wojewody drogą mailową i telefoniczną. Niestety również nasze pytania pozostały bez odpowiedzi.
Przypominamy, że w pierwszej decyzji wojewoda wielkopolski wskazał iż w turkowskim szpitalu będzie 156 łóżek. Ostatecznie jednak po interwencjach zmienił swoją decyzję i zmniejszył ilość łóżek do 56.
I co że Wojewoda zmniejszył ilość łużek covidowych do 56 ze 156 wcześniej planowanych jak i tak Sobczak i mocodawcy ze Starostwa nie umieli sobie poradzić i zamknęli w praktyce wszystkie oddziały szpitalne.
Więc co w praktyce dały te tzw zabiegi u wojewody żeby w szpitalu było mniej lóżek covidowych. Nic.
Lekarz? po maturze, po studiach pisze łUżek? mam nadzieję że nie trafię do pana na leczenie
A gdzie ten wąsaty z żółtymi zębami z Kowali Pańskich ,żadnego zdjęcia żadnej wypowiedzi w tej sprawie ?Oj ,zapomniałem, ,że jedynie co potrafi to opowiadać o jakiejś kolejce z upadającego powoli Turku do upadającego szybciej Konina .
Ja odpowiem za p. dyr. Sobczaka, w skrócie.
"Szanowni Państwo, jesteśmy nieudolni. Dlatego nasi polityczni przyjaciele - klepią nas jak dzieciaków. Cieszymy się, że nam Państwo wyborcy zaufaliście."
Chyba można użyć takie sformułowania.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.