Pojawiły się nowe ustalenia w sprawie zaginięcia Michała Rosiaka. Telefon należący do 19-latka odnaleziono na przystanku autobusowym.
Biuro detektywistyczne Weremczuk & Wspólnicy poinformowało, że zajmujący się sprawą poznańscy funkcjonariusze odnaleźli telefon Michała Rosiaka na przystanku Garbary 01. Według naszych ustaleń detektywów w tym właśnie miejscu telefon Michała logował się po raz ostatni około godz. 05:00 w piątek, 18 stycznia. Prześledzono także trasę, jaką przebył zaginiony 19-latek. Mógł poruszać się ulicami: Rynkowa, Masztalarska, Wroniecka, Bożnicza, Grochowe Łąki, Garbary, Szelągowska. Ostatnie znane miejsce jego pobytu to przystanek obok dworca Garbary. Oznacza to, że odszedł w kierunku przeciwnym do miejsca zamieszkania (Rataje). Mógł wsiąść do pociągu i odjechać w nieznanym kierunku.
Przypomnijmy, że pochodzący z Turkowic Michał wraz z trzema kolegami bawił się w klubie Euphoria na poznańskim Starym Rynku. Około 1.00 w nocy (18 stycznia) znajomi zauważyli, że 19-latka nie ma. Chłopak wyszedł z klubu i od tego momentu nie ma z nim kontaktu. Zaginięcie zgłoszono policji, a poszukiwania prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji Nowe Miasto. W mediach społecznościowych bliscy i znajomi udostępniają plakaty z rysopisem poszukiwanego.
Zaginiony ma około 190 cm wzrostu, lekki zarost ubrany był w czarną polówkę, długą czarną kurtkę firmy New Balance oraz czarne spodnie. Ktokolwiek może mieć jakieś informacje na temat Michała proszony jest o kontakt z najbliższym posterunkiem policji.