W najbliższych miesiącach firma Profim będzie zmuszona dokonać restrukturyzacji zatrudnienia. Będzie ona dotyczyła zarówno pracowników produkcji, jak i działów wspierających - łącznie do 340 osób. Decyzja ta związana jest z procesem, który ma pomóc na nowo osiągnąć poziom produkcji sprzed pożaru, który w nocy z 26. na 27 listopada strawił jedną z głównych hal produkcyjnych.
Daniela Gotzmann wskazywała, że ważne jest, aby pracownicy skorzystali ze wsparcia, które pozwoli im wrócić na rynek pracy, podobnie jak miało to już miejsce w przypadku wcześniejszego programu dobrowolnych odejść. Zarząd Profim jest już także po pierwszych rozmowach z Powiatowym Urzędem Pracy w Turku.
Targi pracy dla zwalnianych pracowników będą organizowane na poziomie zakładu. Zaplanowano również spotkanie z przedstawicielami Tureckiej Izby Gospodarczej. Jednocześnie zarząd zadeklarował, że oprócz pełnego wynagrodzenia za listopad, grudzień i styczeń pracownicy, którzy nie świadczą pracy, otrzymają również pełne wynagrodzenie za luty. Wszyscy odchodzący pracowni zostaną objęci pakietem osłonowym, który będzie wykraczał poza wymogi prawne.
Firma deklaruje aktywną współpracę z samorządem tureckim oraz lokalnymi przedsiębiorcami, aby pomóc pracownikom w znalezieniu nowego zatrudnienia. Strona społeczna ma 20 dni - do 4 lutego na udzielenie odpowiedzi zarządowi co do przedstawionych warunków.
- Jesteśmy częścią Turku. To jest zobowiązanie wobec ludzi, którzy sukces tej firmy budowali przez dziesięciolecia. Profim jako część grupy Flokk chce się rozwijać. Musimy tego Feniksa podnieść z popiołów - mówił prezes zarządu.
Piotr Chełmiński zaznaczał, że w tym momencie kontynuowana jest współpraca z firmą IKEA, gdzie Profim wygrywa kolejne przetargi. Firma z Turku wciąż pozostaje liderem w segmencie siedzisk biurowych. Mimo wielu wyzwań produkcyjnych, menedżerom z PROFim udało się utrzymać znakomitą większość zawartych wcześniej kontraktów.
Produkcja nie ustaje. Zmodernizowana kilka miesięcy temu część zakładu z nowoczesną szwalnią i liniami montażu działa jeszcze intensywniej niż poprzednio. Pożar nie wpłynął bowiem na produkcję najważniejszych dla Profim modeli, a nowe pojawią się na rynku już w lutym. Jak podkreśla zarząd firmy - pożar stał się motywacją do jeszcze bardziej aktywnej pracy nad rozwojem nowych produktów.
Pan Rychlik zbudował ten zakład . Zadbał o wszystko aby pracownicy mieli swoje własne.
Nie masz własnego jesteś DZIADEM DO ROBOTY.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.