Negocjacje między Polską Grupą Energetyczną (PGE) a kontrolowanym przez Zygmunta Solorza ZE PAK zakończyły się bez porozumienia. Tym samym PGE nie przejmie projektu elektrowni gazowo-parowej rozwijanego w Turku. Mimo zakończenia rozmów, ZE PAK nie rezygnuje z inwestycji – spółka zapowiada samodzielną kontynuację budowy wartej 2,3 miliarda złotych.

Rozmowy o możliwym zakupie 100 proc. udziałów w spółce PAK CCGT, odpowiedzialnej za projekt nowej elektrowni gazowej na terenie wygaszonej Elektrowni Adamów, trwały od początku 2025 roku. Liczono, że dołączenie PGE do przedsięwzięcia przyspieszy prace i zwiększy wiarygodność finansową projektu. Ostatecznie jednak ZE PAK nie zdecydował się przedłużyć negocjacji, a temat przejęcia został zamknięty. Choć nie udało się dojść do porozumienia z największą krajową grupą energetyczną, ZE PAK zapewnia, że projekt gazowy w Turku zostanie zrealizowany.
– Kontynuujemy inwestycję samodzielnie i równolegle szukamy alternatywnych źródeł finansowania – poinformowała spółka w komunikacie.
Nowy blok gazowo-parowy o mocy 600 MWe budowany jest w formule „pod klucz” przez międzynarodowe konsorcjum: Siemens Energy Global, Siemens Energy oraz grecki Mytilineos S.A. Projekt uzyskał już wsparcie z rynku mocy – obowiązek dostarczania mocy ma rozpocząć się w 2026 roku i potrwa 17 lat.