Lusia i Oskar od lat żyją w domu pełnym miłości. Jednak ich właścicielka we wzruszającym liście prosi o to, aby ktoś podarował im nowy dach nad głową. Sama nie jest już w stanie dłużej się nimi zajmować.
Odręcznie napisany apel, opatrzony fotografią zwierząt wypoczywających w domo-wym zaciszu od kilku dni pojawia się w mediach społecznościowych. Zawiera się w nim wzruszająca historia Lusi, Oskara i ich właścicielki:
„Suczka Lusia znaleziona w lesie, przywiązana do drzewa 24 listopada 2012 r. Oskar przyszedł na ten świat 8 marca 2011r. Bardzo lubią towarzystwo dzieci, są ze sobą zżyte i nie powinny być rozłączone; zwłaszcza po rozstaniu ze mną. Choć bardzo je kocham - zmuszona jestem podjąć tę drastyczną decyzję ze względu na moją sytuację życiową. Otóż jestem osobą samotną, dobiegającą siedemdziesiątki, ale również kresu mego życia (choroba nowotworowa) . Mam ogromną nadzieję, że znajdzie się KTOŚ, kto przytuli do serca i udzieli tzw. "Dachu nad głową" moim psim sierotom.” - napisała w swoim apelu pani Maria, mieszkanka Dobrej.
Jak informuje pani Maria zgłasza się wiele osób, które chcą przygarnąć czworonogi jednak z różnych przyczyn jest to niemożliwe. Są to nie tylko mieszkańcy naszego powiatu, ale też Swarzędza czy Warszawy. Wierzymy, że psiaki otrzymają nowy dom, w którym będą szczęśliwe jeszcze przez długie lata.