Pielęgniarki z oddziału ginekologicznego Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Turku z pozytywnym wynikiem na koronawirusa. Kolejna część szpitala wstrzymuje przyjęcia. Dyrektor zapewnia, że wszystkie procedury zadziałały prawidłowo.
Przecież genialny i ogłoszony przez biskupów świetym Łukaszem nasz były minister zdrowi ogłosił, ze nasz wspaniały rząd pokonał wirusa.
Pielęgniarek? Praca pielęgniarki w oddziale ginekologii jest niezgodna z prawem... chyba, że autor artykułu jest głupiutki i myli położną z pielęgniarką? bo nasze społeczeństwo intelektualnie schodzi na psy. Niedługo salowego będą mylić z lekarzem... zresztą już mylą z ratownikami...
Bez sensu. Sanepid informuje, że testy wtedy i wtedy po tylu i tylu dniach od ostatniego narażenia... a tu dyrektor strzela kiedy chce, dziś jutro i wczoraj. Aa i jeszcze jedno to ten sam dyrektor, co mówił ostatnio, że przy obecnych procedurach nie ma możliwości żeby personel szpitala się zakażał :-)
Dlaczego nie piszecie że osoba zakażona koronawirusem pracowała w starostwie w wydziale geodezji przy ulicy Łąkowej
dlaczego redakcja zaprzestała publikować informację o wykrytych przypadkach COVID w powiecie? Brak nowych przypadków? czy...... inne przyczyny?
Jedwabnicza 4, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
Telefon: 508 759 732
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.