Uwaga

Nie wybrano kategorii lub kategoria nie zawiera żadnej zawartości

List do redakcji: Burmistrz Miasta Turku czy syndyk masy upadłościowej?

List do redakcji

Szanowny Panie Burmistrzu Antosik nikt z mieszkańców Turku nie jest wrogiem miejskich inwestycji! Chcielibyśmy jedynie, żeby nasze pieniądze z podatków wydawane były rozsądnie, a Pana działania przynosiły efekt.

Projekt renowacji, odnowy parku wygląda bardzo ładnie. Boiska, korty, amfiteatr, miasteczko ruchu drogowego, plaża. Mimo, że nie poddany był konsultacjom społecznym, zatwierdzony został przez radnych Rady Miejskiej Turku.

Rewitalizacja ulicy Kaliskiej też była zatwierdzona przez radę i przez konserwatora zabytków, a efekt? Marny. Kaliska wygląda źle, a w upalne dni wręcz fatalnie. Patelnia bez grama zieleni. Nowa nawierzchnia z rynsztokiem po środku, z wymalowanym pasem dla rowerzystów, okropnie wykonanymi detalami (miejsca gdzie kostka brukowa łączy się z budynkami) podkreśla tylko brzydotę tego odcinka ulicy. (To są oczywiście subiektywne odczucia z którymi nie trzeba się zgadzać).

Park Miejski w pierwszej połowie roku pozostawiony został samopas. Pierwszą wersją Pana usprawiedliwienia tego stanu było twierdzenie, że zgodnie z obecnymi trendami będą tam łąki kwietne. Teraz okazuje się, że nie kosił Pan i nie sprzątał parku ze względów ekonomicznych, bo i tak jak Pan twierdzi będzie remont. Całe szczęście znalazł się wykonawca który przeprowadzi roboty za cenę mieszczącą się w ramach dofinansowania. Uff.

A teraz teoretyzując, pomyślmy, co by się stało, gdyby oferty wykonawców, podobnie jak w przypadku bloków komunalnych na Osiedlu Wyzwolenia, były wyższe od dostępnych środków finansowych miasta. Park zapewne podupadałby coraz bardziej i wyglądał jeszcze bardziej przygnębiająco i strasznie.

Wracając do projektu renowacji parku (zwłaszcza do części poświęconej usuwaniu drzew i karczowaniu żywopłotów) i mając na względzie los ulicy Kaliskiej (a ostatnio także Niepodległości) należy się zastanawiać czy nie zafunduje nam Pan w mieście kolejnej „betonozy”. Niektórzy piszą w komentarzach , że pomylił Pan funkcję parku miejskiego z funkcją ośrodka sportu i rekreacji.

I jeszcze słów kilka o poszczególnych obiektach projektowanych w odnawianym parku.
Amfiteatr - fajna sprawa - ciekawa architektura, konstrukcja na wodzie, ale czy uda się go wykorzystać, tchnąć weń życie, mając na względzie niezbyt udane próby festiwali mehofferowskich sprzed kilku lat?
Miasteczko ruchu drogowego - było już kiedyś w małym parku przy liceum - umarło śmiercią naturalną.
Plaża, też była przy nowym stawie w parku przy ul. Dobrskiej i się nie ostała.

No ale teraz może będzie inaczej. Może znajdzie Pan gospodarza, który włoży w ten zrewitalizowany park całe swoje serce i dopilnuje, żeby żadna wydana przez Pana złotówka nie poszła na marne.

Niebawem gminę Przykona ma odwiedzić Pan Frans Timmermans. Z tej okazji chwasty wzdłuż drogi J zaczęto kosić. I dobrze, ale co by było gdyby chwasty wzdłuż ul. Kaliskiej i Uniejowskiej nadal pięły się w górę? Chciałoby się pofantazjować.

Pan Timmermans jedzie z Brukseli do Przykony. Po drodze przejeżdża przez Turek. Wjeżdża do miasta ulicą Konińską widzi zarośnięte pasy drogowe. Ale ma rozpiskę tzw. ściągę. Sprawdza - ulica Konińska to droga krajowa. Aha, to że chwasty wokół to nie wina burmistrza Antosika. Dojeżdża do jeszcze bardziej zarośniętego ronda i już wie, że to skrzyżowanie drogi krajowej z drogą wojewódzką, czyli rondo to znów krajówka i ten bałagan to nie wina burmistrza tego miasta. Jedzie Kaliską o dziwo czysto, a to dlatego że mieści się tu Urząd Miasta i musi być czysto. Po drodze zatrzymuje się na ”pięknie” wybetonowanym deptaku. Kosze przepełnione, wokół pełno papierów i resztek jedzenia. Dzień jak co dzień. Pan Timmermans wie już jednak, że to nie jest dzień w którym śmieci są wybierane z koszy a ulica sprzątana. Rusza w dalszą trasę. Rondo przy kościele. Chwasty szczególnie dorodne, kostka zrujnowana, z ziemi wystają jakieś „szmaty”. Zerka do rozpiski. Tak tu się zaczyna droga powiatowa, czyli znów nie jest to wina burmistrza Antosika Romana. Jedzie dalej, po lewej i po prawej zarośla ulicy Uniejowskiej (powiatowej). Teraz nowe rondo. Podczas niedawnego odbioru fotograf tak uwieczniał oficjeli , aby tych chwastów powiatowych nie było widać. Notabene nasadzone roślinki już usychają. Nowa droga, niby Turek a już jakby Europa. Na wysokości ulicy Wyszyńskiego drogę przecina kanał. Szybkie spojrzenie Pana Timmermansa do notatek i już wiadomo, że nie jest to dopływ Amazonki, ale rzeka Folusz błędnie nazywana Kiełbaską. Kanał był czyszczony kilka lat temu, czym chwalił się burmistrz Antosik, ale niewdzięcznik (kanał) wciąż zarasta. Dobrze, że nie padają deszcze, bo większa ulewa nie przedostanie się przez zarośla i woda zaleje osiedle przy parku.
Na wysokości Osiedla Uniejowskiego Pan Timmermans bierze głęboki wdech i z trudem powstrzymuje odruch ......... To Deveris. Śmierdzący problem, którego Burmistrz Antosik nie wyczuwa, bo jak tylko kończy pracę ucieka z miasta.
Powoli kończy się wizyta Pana Timmermansa w naszym mieście. Jeszcze tylko dwa krajowe ronda na które lepiej nie patrzeć bo mogą pękać oczy i żegnamy to miasto, którego gospodarzem jest burmistrz Antosik Roman. Przykra to opowieść i dlatego trzeba podziękować właścicielom dróg krajowych za uporządkowanie trasy przejazdu tak znamienitego gościa.

Podobnie jak Pan Frans Tmmermans, jak tylko przejeżdżam przez jakieś miasto, to zawsze wiem która droga jest krajowa, która wojewódzka, powiatowa a która gminna i nie myślę sobie, że brud i smród to wina burmistrza czy wójta. To akurat żart.

A tak całkiem serio to mam wrażenie, że burmistrz Antosik nie jest gospodarzem tego miasta, a raczej kimś w rodzaju syndyka masy upadłościowej.

Twierdzenie, że jakiś teren jest powiatowy, krajowy czy jeszcze jakiś inny nie zwalnia pana burmistrza od obowiązku dbania o wygląd i estetykę tego miasta. Mieszkańcy wymagają od pana, Panie Burmistrzu, jedynie egzekwowania zapisów uchwały rady o utrzymaniu porządku i czystości na terenie Turku.


*imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji

Obóz sportowy karate kyokushin w Pogorzelnicy
Malanów: Skromne i uroczyste Dożynki Gminno - Para...

Podobne wpisy

 

Komentarze 26

Gość - Zuzanna w poniedziałek, 24 sierpnia 2020 23:08

Takie były zapisy w projekcie na rewitalizację centralnych przestrzeni miejskich. Ten projekt wygral w konkursie ogłoszonym chyba przez burmistrza Antosika.

Takie były zapisy w projekcie na rewitalizację centralnych przestrzeni miejskich. Ten projekt wygral w konkursie ogłoszonym chyba przez burmistrza Antosika.
Gość - tadek w poniedziałek, 24 sierpnia 2020 11:33

Masz rację . Też tak słyszałem. Z pasem zieleni pośrodku ,tak aby wyraznie rozdzielić pieszych idących w przeciwnych kierunkach

Masz rację . Też tak słyszałem. Z pasem zieleni pośrodku ,tak aby wyraznie rozdzielić pieszych idących w przeciwnych kierunkach
Gość - UM w poniedziałek, 24 sierpnia 2020 10:10

Mam nadzieję, że to ostatnia kadencja tego pseudo burmistrza. Ten człowiek po prostu sobie nie radzi i to widać gołym okiem...

Mam nadzieję, że to ostatnia kadencja tego pseudo burmistrza. Ten człowiek po prostu sobie nie radzi i to widać gołym okiem...
Gość - Mieszkaniec w poniedziałek, 24 sierpnia 2020 10:00

Ten artykuł przedstawia w 100% myślenie pana Antosika burmistrza. Aby do kolejnych wyborów, zgadza się panie Burmistrzu?

Ten artykuł przedstawia w 100% myślenie pana Antosika burmistrza. Aby do kolejnych wyborów, zgadza się panie Burmistrzu?
Gość - Sebastian w poniedziałek, 24 sierpnia 2020 09:34

Artykuł obnaża myślenie Pana burmistrza Antosika. Czy to myślenie jest niedojrzałe? Czy człowiek z takim myśleniem nadaje się do kierowania miastem? Czy propaganda może zastąpić rządzenie ? Czy jest możliwy rozwój miasta z tak myślącym liderem?

Artykuł obnaża myślenie Pana burmistrza Antosika. Czy to myślenie jest niedojrzałe? Czy człowiek z takim myśleniem nadaje się do kierowania miastem? Czy propaganda może zastąpić rządzenie ? Czy jest możliwy rozwój miasta z tak myślącym liderem?
Gość - Wanda w poniedziałek, 24 sierpnia 2020 10:36

Czy echo Turku tego nie widzi?a może i tam byle do emerytury? A po nas ,to nie nasza sprawa?

Czy echo Turku tego nie widzi?a może i tam byle do emerytury? A po nas ,to nie nasza sprawa?
Gość
piątek, 19 kwietnia 2024

Zdjęcie captcha

Redakcja:

Redaktor: Katarzyna Błaszczyk

Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.