Godziwego wynagrodzenia oraz poszanowania godności i honoru dla nauczycieli domagali się ci, którzy podczas pikiety na placu Wojska Polskiego w Turku wspierali protestujących od poniedziałku pedagogów. W „Proteście z wykrzyknikiem” udział wzięli nie tylko członkowie grona nauczycielskiego, ale też popierający ich postulaty mieszkańcy miasta.
W czwartkowy wieczór na turkowskiej starówce zebrali się ci, którzy chcieli dać wyraz poparcia walczącym o podwyżki nauczycielom. Ci ostatni argumentowali, że chcą godziwie pracować i wychowywać dzieci.
-Przyszliśmy tu na swoich dwóch równych nogach. Dla równowagi na dwóch. Bo jedna noga to pracownicy, którzy stoją przy tablicy, a druga to pracownicy oświaty, którzy dbają o to, żeby w szkołach było czysto, był porządek, by wszystko działało. No i oczywiście wspierający nas dyrektorzy i element najważniejszy- nasi uczniowie. To dla nich do tej szkoły przychodzimy codziennie. To nic, że pusto w kieszeniach, głowa pełna pomysłów. Ciągle przychodzimy pełni nowych pomysłów, wyzwań z ciągłą ochotą. Chcielibyśmy za tę naszą pracę dostać godne wynagrodzenie. I dlatego te dwie nogi do tej szkoły ciągle nas prowadzą. I ta obsługowa i ta merytoryczna noga- mówił Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Turku Elżbieta Kaczorowska.
Wiele osób podkreślało, że nie walczą wcale o pieniądze, ale o godność i honor.
Skoro nauczyciele tyle zarabiają, mało pracują, mają nadmiar wolnego, to proszę wytłumaczcie mi dlaczego dzieci nauczycieli nie idą w ich ślady. Znam z Turku ponad 200 nauczycieli i tylko dwoje ma dzieci nauczycieli. Czy to to nie świadczy o CZYMŚ. Natomiast Około 90 % dzieci prawników i lekarzy idzie w ślady swoich rodziców. To tez o czymś świadczy.
Ja mam dobrych nauczycieli, stad wiem, że w bierniku mówi się TĘ, a nie TĄ atmosferę. Wiem też, gdzie postawić przecinki lub inne znaki interpunkcyjne, czego w pana tekście brakuje. Tacy nauczyciele jak pan, to może naprawdę na podwyżki nie zasługują.
Uczeń?? hahah dobre, dobre. Zwracasz uwagę, a o formie grzecznościowej zapomniałeś. . Należy się Tobie podwyżka należy, należy.
Formy grzecznościowej "Pan, Pani" używa się po to, aby okazać szacunek. Czy piszący podpisany jako "też nauczyciel" zasługuje na szacunek, skoro kala swoje gniazdo (jeśli jest rzeczywiście nauczycielem)? Jedno jest pewne, ja na pewno byłem uczniem bardzo dobrych nauczycieli
We wcześniejszym poście napisałeś/aś "ja mam dobrych nauczycieli" jest to czas teraźniejszy. Podpisany ponownie jako "uczeń" w drugim poście napisałeś/aś "jedno jest pewne, ja na pewno byłem uczniem bardzo dobrych nauczycieli" i jest to czas przeszły. Ważne jest, by być uczciwym w wyrażaniu treści, gdyż te opinie zmieniają nastawienie osób, które to czytają. Jeżeli jesteś nauczycielem to podpisz się jako nauczyciel, a jeżeli rodzicem, to podpisz się jako rodzic (nie zastawiajmy się dziećmi)
Drodzy nauczyciele SP5 lub redaktorze listu do rodziców.
Ten list to strzał w kolano... a argumenty słabe i nieprzekonywujące a wręcz szkodzące.
- nauczyciel nigdy za żadnej władzy nie miał wpływu na kształt podstawy programowej czy kształt organizacyjny systemu szkolnictwa w Polsce (nikt nie pytał nauczycieli czy jest za utworzeniem gimnazjum)
- a ta sterta papierów to dopiero " kwiatek". Dotyczy tylko nauczycieli rozpoczynających pracę , którzy przygotowując się do zajęć muszą pisać konspekty ( to problem pomiędzy tymi nauczycielami a dyrekcją)
- jeśli ktoś pisze, że podstawy programowe są zbyt obszerne i nie potrafi poradzić sobie z ich realizacją to zwyczajnie nie nadaje się do tego zawodu
-z arogancją to nie dyskutuje bo zawsze są to indywidualne odczucia
- a jeśli chodzi o tą spokojną atmosferę to jest ona niemożliwa, ponieważ i tak całą swoją energię nauczyciele poświęcają na walkę między sobą o nadgodziny, wysokość dodatku motywacyjnego, "wazeliniarstwu" ujmując to kolokwialnie
- indywidualizacja nauczania to " bułka z masłem" dla przeciętnego nauczyciela.
Sami widzicie drodzy nauczyciele, że nie popisaliście się tym listem a wręcz zaszkodziliście
Jak czytam to nie ma tu hejtu. Są opinie jakie należy zebrać w całość i coś poprawić. Jeżeli zwraca mi uwagę Ten z czyjej kieszeni idzie wypłata to nie mówię, że hejtuje tylko zwraca mi uwagę na ważny, aspekt w moich zadaniach. Jeżeli nie zrozumiem co mi ktoś radzi to krzywdzę drużynę i inne osoby z tym związane. Tu nie będę ważny "JA" tylko większość. Strajk może nie da Wam pełnych podwyżek narzuconych przez szefa ZNP, ale jego koniec może da lekcję: tolerancji również dla niestrajkujących, lojalności, czytania ze zrozumieniem i logicznego wyciągania wniosków. Mam wiarę, że nauczyciel to sobie poukłada i zrozumie wreszcie co robił źle przed i w trakcie trwającego strajku, oraz jakimi priorytetami tak naprawdę się kierował oraz w co dał się wplątać.
Dodam jeszcze, że "zakuwanie" nauki przez uczniów nie rozwija ich kreatywności połączonej z logiką. Tym obecnym systemem edukacji (grzecznie pisząc) "wychowuje się" na ludzi zadaniowych, którzy są niezbędni dla elit u jakich niekoniecznie ocena "tego systemu" była wyznacznikiem w nauce.
Proszę napisać do minister Zalewskiej na temat obecnego systemu edukacji, podobno reforma to wielki sukces i nawet jeśli byłaby to prawda, to ten sukces wypracowali nauczyciele. A skoro strajkują, to już nie wiem, co o tym myśleć, nawet logicznie. POPIERAM NAUCZYCIELI!
A czy popierasz przyznanie 1,5 miliona złotych na muzeum Rydzyka albo podwyżki dla służby więziennej o 650 zł z wyrównaniem od stycznia - wszystko przyznane w czasie strajku nauczycieli.
POPIERAM NAUCZYCIELI!
Co roku dostają od rodziców bądź uczniów kwiaty, podziękowania, często również bardzo drogie prezenty, np. karty upominkowe do jubilera za 500 zł. W tym roku nie powinni dostać nawet suchego patyka. Gdyby rodzice byli konsekwentni, nauczyciele powinni zostać pożegnani przed wakacjami pustym słowem "Do widzenia". Tak jak puste są ich listy do uczniów, czy rodziców, że niby dla dobra dzieci walczą. To nie są osoby godne szacunku w tym momencie. Za to, że wykonali swoją pracę (jakże okropnie znienawidzoną i niewdzięczną, jak się teraz okazuje), swoje obowiązki naprawdę nie ma sensu im dziękować. Skończymy z tym skakaniem wokol nich, jakby byli autorytetami.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.