Przykona: Budżet bardzo napięty, ale gminne „becikowe” zostanie

-Ten budżet jest naprawdę napięty. Udało się zabezpieczyć środki na bieżące funkcjonowanie gminy i gminnych jednostek organizacyjnych, ale co ważne dla naszych mieszkańców, to zachowanie środków transferu społecznego - mówił wójt Mirosław Broniszewski, wskazując, że mimo oszczędności udało się utrzymać m.in. tysiąc złotych wypłacane za urodzenie dziecka, dopłaty do żłobka czy brak opłat za pobyt dziecka w przedszkolu powyżej pięciu godzin.

Utrzymano dodatkowe godziny na kółka zainteresowań, kluby sportowe, szczepienia przeciwko grypie czy HPV. Gmina ma zamiar w dalszym ciągu stawiać na produkcję ekologicznej energii z OZE. Dochody budżetu zostały ustalone w kwocie 31 025 054 zł, zaś wydatki to 30 762 510 zł, w tym wydatki majątkowe zaplanowano w wysokości 1 624 218,10 zł. Uzyskana nadwyżka budżetu przeznaczona zostanie na spłatę zaciągniętych zobowiązań.

Niestety problemy finansowe samorządów, w tym także gminy Przykona odbijają się na inwestycjach. Bez środków zewnętrznych wiele remontów czy zakupów jest zwyczajnie niemożliwych. Cała nadzieja w nowej unijnej perspektywie finansowej. Są jednak dwa istotne zagadnienia, które - jak mówił wójt - psują w żyłach krew - ścieki i odpady komunalne.

Gmina dopłaca do obu tych elementów połowę faktycznie ponoszonych kosztów, a to w przyszłości może powodować podwyżki opłat.

Wśród inwestycji, które będą realizowane w przyszłym roku w budżecie zapisano m.in. budowę kanalizacji sanitarnej w Przykonie, budowę sieci wodociągowej w Bądkowie Drugim, Boleszczynie i Przykonie, budowę drogi gminnej na ul. Spacerowej w Przykonie, a także zabudowę placu sołeckiego w Przykonie.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•