Radny Serafiński skarcony i odwołany z funkcji przewodniczącego komisji
- To typowy sposób postępowania pana burmistrza i przewodniczącej rady na karcenie niepokornych radnych - tymi słowami Karol Serafiński podsumował odwołanie go z funkcji przewodniczącego komisji porządku publicznego i ochrony środowiska.
W ubiegłym tygodniu Karol Serafiński znalazł się w gronie radnych przeciwnych przerwaniu sesji i to musiało wywołać kolejne skutki. Padł wniosek o jego odwołanie z funkcji przewodniczącego komisji porządku publicznego i ochrony środowiska i został on poparty 11 głosami za przy pięciu przeciwnych. Jednocześnie wybrano nowego przewodniczącego komisji - Macieja Aniołczyka.
- Ja jako przewodniczący komisji porządku publicznego i ochrony środowiska uważam, że solidnie i sumiennie wykonywałem swoją pracę i to nie powinno się przekładać na to, co działo się w Ziemi Turkowskiej. Wykonywałem swoje zadania rzetelnie, uważam, że mieszkańcy i radni, którzy ze mną współpracowali nie mają mi nic do zarzucenia - komentował radny Serafiński.
Odwołany przewodniczący dodał również, że nie jest zaskoczony odwołaniem. Przypomniał też sytuację, kiedy to za czasów burmistrza Zdzisława Czapli Romuald Antosik i Mariola Kadrzyńska-Siwek - wówczas jako radni - zostali odwołani za nieposłuszeństwo z funkcji przewodniczących komisji.
- Czyżby zapomniał wół jak cielęciem był? A może raczej: punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia? - dopytywał retorycznie Karol Serafiński. Jego zdaniem zachowanie wobec jego samego jak i Marioli Pacześnej to kara za nieposłuszeństwo i niechęć podporządkowaniu się narracji narzucanej przez Ziemię Turkowską.
Karol Serafiński ujawnił także więcej szczegółów na temat swojego rozstania ze stowarzyszeniem, z którego wywodzi się burmistrz.
- Wielokrotnie moje prośby i wnioski składane w imieniu mieszkańców były oddalane, a jedynym powodem była niewielka liczba mieszkańców, której wniosek dotyczył - mówił.
Romuald Antosik, zdaniem radnego, miał posuwać się do twierdzeń takich jak „Tego nie robimy, bo za mało ludzi tam mieszka, musimy się skupić na blokowiskach, bo tam najwięcej głosów można zebrać”.
- Gdyby tego było mało, ok. dwóch miesięcy temu, podczas rozmowy z panem burmistrzem usłyszałem słowa, które całkowicie mnie zbiły z nóg „Wy radni nie patrzcie na mnie, bo ja już patrzę trochę dalej, musicie sami się poukładać, bo mnie za chwilę w mieście może już nie być, bo mam bardziej ambitne plany” - takie słowa spowodowały, że radny Serafiński stracił do burmistrza zaufanie.
https://iturek.net/miejscowosci/radny-serafinski-skarcony-i-odwolany-z-funkcji-przewodniczacego-komisji#sigProIdebe51a5a26
Podobne wpisy
Komentarze 64
Panie Serafiński, Pani Pacześna to że jest na Was nagonka to my mieszkańcy wiemy. Jesteście jedynymi osobami, które postawiły się polityce dyktatorskiej Antosika i Kadrzyńskiej. Teraz oni będą robić wszystko żeby Was oczernić. Ale ta nagonka na Was to tylko pokazuje jak słabi są nasi włodarze. Jestem pewien, że to działa na ich niekorzyść. Co już pokazała sesja o votum zaufania, gdzie Kadrzyńska przetrwała sesję w panice że jej góru nie dostanie votum zaufania. Po czym tak nisko spadli że kupili Henia Kacprzaka z TS wroga nr 1 i rzutem na taśmę votum zaufania jakoś burmistrz dostał. Pani Kadrzyńska Panie Antosik to właśnie WY powinniście oddać te mandaty, bo jesteście niegodni zaufania i robicie wszystko na siłę. Wstyd za takich włodarzy, WSTYD!!!
Jeśli w ogóle coś jest bo póki co to jest jak z tym "Złotym pociagiem" wszyscy o nim mówią, ale nikt go nie widział i nie słyszał.
Ciekawe czy to nie kolejny zabieg że strony ZT na oczernienie niewygodnych osób...
Tylko czy Oni są tak głupi czy tylko udają bo Jeśli nie ma postawionych w tej sprawie zarzutów i nie został osadzony to za takie rzeczy zarówno Pan szanowny redaktor jak i ZT zostaną "tryknieci"
Po obejrzeniu sesji potwierdzam. Panie Marcin Derucki jeszcze nie zdarzyłoby się, abym usłyszał jakiekolwiek mądre słowa z pana ust. Udziela się pan chyba tylko po to, aby zaistnieć w rozmowie i skierować media na swoją osobę. Jeżeli tak jest to po co się udzielać bądź zasiadać w radzie. My mieszkańcy chcemy tam "rzeczowe" osoby, a nie bajkopisarzy. Gdzie jest u pana rzeczowa argumentacja swoich poglądów. Jest Pan tam z nielicznych Radnych, który się nie nadaje. Nie można deptać innych z tego względu, że najważniejsi w Ziemi Turkowskiej tego wymagają. Gdzie jest u Pana poszanowanie dla człowieka w/g pana sumienia (o ile je pan ma).
Powołanie nowego członka komisji czytał pan z telefonu i to była pana propozycja, czy Butmistrza i Marioli Kadrzyńskiej Siwek???, ….. ale do rzeczy:.
Proponuję, aby pan zaadoptował bądź kupił sobie pieska. To byłby czas na dużą zmianę i moglibyście stworzyć wspaniały, zażyły duet. Należałoby go najpierw dać na szkolenie, by nabrał właściwych nawyków, takich trochę ludzkich. Zwierzęta czasem zaskakują nas pozytywnie, uspokajają, ale również i uczą np: tego, że pomimo iż jego Pan szczuje swojego kolegę mówiąc "bież go" to ten piesek podchodzi do tej osoby i macha ogonkiem, gdyż nie widzi w nim wroga .... mają mały rozumek, ale wykorzystują go w pełni.
Redakcja:
Redaktor: Katarzyna Błaszczyk
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.