Sanepid w kościołach. Trwają kontrole

Zapraszamy Sanepid i ks. Dziekana do Russocic. Na wieść o pozytywnym wyniku kościelnego, który 6.01 zbierał tace, rozprowadzał kredę, obecny Proboszcz, kazał mu powiedzieć że 2 tyg. w kościele nie był, by oni nie poszli na kwarantannę. Ludzi ponad 100 na porannych mszach. Zero kontroli. Nie wybaczymy okolicznym donosicielom zmiany na stanowisku Proboszcza.

Markety i zakłady pracy sprawdzać a nie kościoły.

Jak do tej pory, to sanepid przez dziesięciolecia po sklepach i szkolnych stołówkach biegał - wolnym czasie sprawdzając próbki ....a - a teraz udaje, że pracuje. W rzeczywistości nie ogarnia niczego, a już najmniej wirusa.

Sanepid nie ma prawa ingerować kult Boży i sprawdzać czy Najświętszy Sakrament jest rozdawany w sposób umożliwiający rozsypywanie partykuł i w konsekwencji profanację, a także spadek pobożności wiernych.

Może Aga od kościołów , zacznie liczyć w marketach?

chyba lepiej w kościele niż przed kościołem na mrozie stać tak jak w ostatnią niedzielę, wiele osób nie wpuszczono do kościoła , drugi raz nie pójdą , wielu stało na dworze.Zima, mróz- to chyba niebezpieczne dla zdrowia, może lepiej niech chodzą ci którzy mają taką potrzebę i jednak znajdą miejsce wewnątrz świątyni.

Przecież w Barbarze w niedzielę nie są ani trochę zachowane limity osób. Nikt się z księży tym nie przejmuje, a te kontrolę to fikcja.

Co daje kontrola w poniedziałek? W Russocicach w dni powszednie w kościele na mszach bywa po kilka osób a czasem tylko ten kto mszę zamawiał.