Czy i ile miasto powinno dokładać do prywatnej oświaty? Nad tym głośno zastanawiała się Maryla Stolarek podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Gdyby takie wsparcie ograniczyć miasto mogłoby zaoszczędzić miliony. Jak się okazuje, nie jest to jednak tak proste, jak może się niektórym wydawać.