Wszystkich miłośników ptaków zapraszamy do wzięcia w wydarzeniu obfitującym w doświadczenie. Wiosenne obserwacje ptaków to z całą pewnością wspaniała przygoda, która zachwyci każdego.
Wszystkich miłośników ptaków zapraszamy do wzięcia w wydarzeniu obfitującym w doświadczenie. Wiosenne obserwacje ptaków to z całą pewnością wspaniała przygoda, która zachwyci każdego.
W czasach pełnych niepokoju i zmartwień, wspierając innych w trudnej sytuacji, nie zapominajmy o naturze, nie zapominajmy o ptakach, nie zapominajmy o sobie. Właśnie dlatego w piątek, 1 kwietnia odbyło się pełne uroku spotkanie z Jackiem Karczewskim.
W czasach pełnych niepokoju i zmartwień, wspierając innych w trudnej sytuacji, nie zapominajmy o naturze, nie zapominajmy o ptakach, nie zapominajmy o sobie.
Wyjątkowe dzieło w wykonaniu artysty i malarza Wojciecha Rokosza powstało na osiedlu Spółdzielców w Turku. Inicjatorem powstania wielobarwnego muralu była Turkowska Grupa Lokalna Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w Turku. Właśnie wczoraj, tj. 11 października odbyło się uroczyste oddanie projektu.
Na szczycie bloku ul. Spółdzielców 16 rozpoczęły się prace nad muralem, które wykonuje dla państwa pan Wojciech Rokosz- artysta, malarz z Krakowa. Mural namaluje artysta pro bono, a Turkowska Grupa Lokalna OTOP, z inicjatywy której powstaje mural, opłaci artyście noclegi, wyżywienie, transport i materiały potrzebne do wykonania murala. Koszt przybliżony przedsięwzięcia to 4280 zł.
W dniu 22 czerwca jeden z członków Turkowskiej Grupy Lokalnej OTOP Mariusz Kępiński pomagał podczas montażu platformy lęgowej dla rybołowów. Montażu platformy dokonał Jakub Pruchniewicz, członek Komitetu Ochrony Orłów na wniosek Regionalnej Dyrekcji Ochrony Przyrody w Poznaniu, której pracownicy kilka dni wcześniej dokonali obserwacji pary rybołowów krążących nad pobliskimi stawami hodowlanymi w gminie Przygodzice, należącej do obszaru Natura 2000 „Dolina Baryczy”. Szczególne podziękowania należą się Nadleśnictwu Antonin, za pomoc w wyszukaniu odpowiedniego drzewa.
30 czerwca odbyła sie II edycja projektu "Ochrona bociana białego na terenie Gminy Przykona". W ramach współpracy z władzami gminy Przykona, członkowie TGL OTOP zaobrączkowali 17 piskląt bociana białego z 6 gniazd oraz dokonali przeglądu gniazd i usunęli zagrażające życiu ptaków sznurki i inne śmieci, które ptaki wykorzystały jako materiał do budowy gniazd.
Nie bez przyczyny Turkowska Grupa Lokalna OTOP wybrała ten gatunek ptaka na symbol swojego logo. Jerzyki związane są z miastami i jego mieszkańcami od pokoleń. W Turku od dawien dawna ptak był obecny na każdym większym blokowisku. Po przylocie z zimowisk w Afryce (pod koniec kwietnia) oznajmiał nam swoją obecność głośnymi charakterystycznymi radosnymi nawołaniami.
Od 2020 roku Turkowska Grupa Lokalna OTOP wraz z władzami gminy Przykona Romanem Marciniakiem i Mirosławem Broniszewskim bierze udział w projekcie ochrony bociana białego. Projekt ten polega między innymi na corocznym monitorowaniu gniazd i czyszczeniu ich zawartości z plastiku, kawałków szmat oraz sznurków, które rolnicy zostawiają po snopkach na swoich polach.
Prezentujemy opowiadanie Karola Fornalczyka, fotografa, przyrodnika, członka Turkowskiej Grupy OTOP, który uratował pewną rodzinę wilg…
Kopciuszek Zosia jest ciemnoszara z rudym ogonem. Wygląda jakby ubrudziła się sadzą czy popiołem. Jest taka od urodzenia, bo należy do takiego gatunku ptaków. Mieszka blisko ludzi, w przydomowym garażu. Świetne miejsce aby schronić się przed deszczem i słońcem.
Tego kwietniowego poranka wróciła do swojego domu.
-Wakacje się udały? - zapytały wróble, które swoje gniazdo uwiły w pobliskiej rynnie.
- Tak, Środkowa Europa jest piękna. Ale lubimy wracać do domu. Co u was?
- Ech, szkoda gadać. Rozkładamy skrzydła- westchnęły wróble. Znów wycięli nam krzewy i niskie drzewa, nasze domy i miejsca spotkań towarzyskich. Te krzaki na Uniejowskiej przy Szkole Muzycznej, pamiętasz? Opowiadałam Ci o nich. Świetny to był klub. Lubiłam tam latać na ploteczki z koleżankami. Trzeba było szukać nowych miejsc. A wiesz jakie to trudne w tych czasach! A przecież jesteśmy takie ważne! Jak tak dalej pójdzie, to za kilka ćwierkań wyginiemy!
- Nie rozumiem tych działań- rzekła Kopciuszek Zosia ze smutkiem w głosie. Ale cóż my ptaki możemy zrobić? Chyba zostaje nam śpiewanie. Może się nami zachwycą i będą o nas bardziej dbać!- radośnie wykrzyknęła Kopciuszek Zosia.
- A propos śpiewania….gdzie masz swojego towarzysza Mietka?- zapytał jeden z wróbli.
- Poleciał na komin sąsiadów. Popatrz jak dumnie śpiewa. Taki wyprostowany, czarny i widać tylko białą wstawkę na skrzydle. Mój książę.
- Ty to nazywasz śpiewem? - zdziwił się Wróbel. Zgrzyta jakby się krztusił, ‘cyt, cyt, tak, cyt, cyt, tak’. I głowę nosi wysoko, jakby wszystkie owady pozjadał.
- Wiesz, może nie jest utalentowany, ale zobacz jaki pilny i wytrwały. Wcale nie przejmuje się twoją krytyką.
- A on tak ciągle śpiewa? - zapytał Wróbel.
- Jak nie śpiewa, to goni za owadami- odpowiedziała Kopciuszek Zosia.
-Rozumiem, takie czasy. Trzeba trzymać poziom, gonić za owadami -zaćwierkał Wróbel.
- Nie poziom, tylko pion - sprostowała Kopciuszek Zosia. Wiesz, my polujemy na owady pionowo w górę, a potem opadamy kilka metrów w dół i wracamy ze zdobyczą na rodzinny obiad.
- Ale teraz aż strach jeść te owady. Wszystko wzmocnione opryskami chemicznymi. Trujemy siebie i nasze dzieci!- dodał Wróbel.
-Sama chemia! - wykrzyknęła Kopciuszek Zosia, potrząsając rdzawym ogonem.
- Marzę o czasach kiedy ludzie nie będą stosować środków owadobójczych - rozmarzył się Wróbel. Ech….i gdyby jeszcze więcej budek lęgowych wisiało dla nas. Byłoby pięknie….
I tak Kopciuszek i wróble spotykały się na codziennych rozmowach o ptasim życiu. Wróbel docenił trud i zaangażowanie w śpiew Kopciuszka Mietka, a Kopciuszek Mietek śpiewał coraz częściej i dumnie wypinał pierś, nie zważając na krytykę innych ptasich towarzyszy. A żeby żyli długo i szczęśliwie, jak to zawsze w bajkach bywa, pamiętajmy o czynnej ochronie ptaków i ich siedlisk.
Łąka kwietna to barwny punkt w naszym ogrodzie pełen łatwych w uprawie pięknie kwitnących rodzimych gatunków roślin wabiący wiele gatunków owadów. To miejsce na doskonałą lekcję przyrody, obserwowanie i poznawanie rodzimych roślin i owadów, to cały ekosystem.
Gdzie mieszka śmieszka?
Myśląc o mewach mamy przed oczami piaszczyste plaże, i niebieski horyzont Bałtyku… naturalnie! Ale mewy śmieszki zdają się być zbyt przedsiębiorcze i inteligentne, by gniazdować wyłącznie na naszym drogim wybrzeżu. Śmieszka jest wszędzie, gdzie jest choć odrobina wody – na stawach, przy rzekach, na miejskich zbiornikach, żwirowniach, bagnach, na ulicy Kączkowskiego w Turku… Tak! mewy lubią miasta, a w naszym mieście jest ich całkiem sporo. Pojawiają się w lutym i latają po mieście do października.
Kiedy nadchodzi wiosna, pięknie ubarwione samce zięby zaczynają ćwiczyć się w śpiewie. Wygląda to tak, jakby w trakcie zimy, zapominały jak brzmi melodia;). Wraz z aksamitnymi trelami kosa, śpiew samca zięby brzmi jak najpiękniejsza wiosenna pieśń słyszana w miastach. To seria przyspieszających dźwięków, z ‘zawijasowym’ zakończeniem. Samiec w ciągu dnia może zaśpiewać nawet 2000 razy, oznajmiając sąsiadom, że teren jest już przez niego zajęty.
Dzięcioł duży zapamiętale przeszukuje pnie drzew w poszukiwaniu smacznych kąsków. W okresie lęgowym żywi się dorosłymi owadami i ich larwami, w tym także chrząszczami i gąsienicami motyli. Kiedy szuka larw owadów najpierw delikatnie opukuje drzewo, aby po odgłosie odnaleźć ich kryjówkę.
‘Skrzydła ma czarne jak burzliwa chmura, a szerokie i długie na kształt tęczy łuku. I niebo całe zakrywa.’ (Adam Mickiewicz “Dziady”).
Szczygieł to ptak o czerwonym licu, czarno-białej głowie i smoliście czarnych skrzydłach z szerokim żółtym pasem skrzydłowym. Nie do pomylenia. Ich ulubionym i podstawowym pokarmem są dojrzałe nasiona ostu, łopianu. Przeważnie jedzą prosto z rośliny. Zawisają przy tym na niej w akrobatycznych pozach. Samiec ma trochę dłuższy dziób i dlatego wybiera nasiona, które położone są głębiej w koszyczkach ostu. Natomiast samica zadowala się zwykle nasionami rosnącymi na powierzchni ostu, dzięki temu ptaki nie konkurują wzajemnie o pokarm.
Kawka gniazduje zarówno blisko człowieka, np. w otworach domów i innych budynków, jak i w starych parkach czy lasach liściastych z wypróchniałymi drzewami. Niekiedy zakłada gniazda w kominach i wylotach wentylacyjnych.
Choć łabędź na lądzie porusza się niezdarnie wykonując powolne, kołyszące ruchy, to w wodzie radzi sobie doskonale. Jest najcięższym ptakiem w Polsce zdolnym do aktywnego lotu. Aby unieść się w powietrze potrzebuje zbiornika wodnego. Wiatr wiejący z przeciwka znacznie mu to ułatwia, zwiększając siłę nośną skrzydeł, które podczas lotu wydają charakterystyczny świst. Brzmi to jak najpiękniejsza muzyka. Zdarza się, że to od tego niepozornego dźwięku zaczyna się fascynacja ptakami.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.