- Szanowni państwo, tego tura trzeba chwycić za rogi i my zrobiliśmy to w pierwszej części naszych rządów - tymi słowami zwrócił się do turkowian, którzy licznie przybyli do sali Domu Strażaka premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki swoje wystąpienie rozpoczął od nawiązania do tura, który znajduje się w herbie powiatu i miasta.
- Przywitał mnie w sali obok taki groźny tur, wasz herb. Bardzo zły, silny, ale u was widzę uśmiechy na twarzach, widzę wiarę w to, że wygramy, że zwyciężymy, że Polska zwycięży. Jestem tego pewien, ale też to zwycięstwo musi być bardzo jednoznaczne, bardzo wyraźne po to, aby mieć silny mandat do zmian Polski w dalszym kierunku, w kierunku Polski dobrobytu, Polski coraz bezpieczniejszej, ale też Polski nowoczesnej, Polski, która by potrafiła zatrzymać naszą młodzież w Turku, w Kole, w Gnieźnie, we wszystkich miastach Polski, czyli trochę odwrotnej do tego, co było 20-25 lat temu i niedawno, kiedy nasi poprzednicy zamykali jeden zakład, drugi, w ogóle się tym nie przejmowali. My mamy zupełnie inne podejście, inną politykę. Interesują nas przede wszystkim polskie rodziny, polska młodzież, polscy emeryci, polscy przedsiębiorcy. Oni budują Polskę. Interesują nas takie miasta jak Turek, jak powiat turecki, które niby przy autostradzie, ale cały czas nie mogą swojego potencjału wykorzystać, cały czas jeszcze tego potencjały nie wykorzystują. Szanowni państwo, tego tureckiego tura trzeba chwycić za rogi i my zrobiliśmy to w pierwszej części naszych rządów - mówił szef rządu.
Następnie Mateusz Morawiecki opisał dziedziny, które udało się zmienić podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wspominał o odbudowaniu sprawiedliwości społecznej i walce z bezrobociem, a także przywróceniu elementarnej sprawności instytucji państwa, które działać powinno w sytuacjach zagrożenia, takich jak np. susza i pomoc dla rolników. Jako ważny element premier wskazał również odbudowę polskiego patriotyzmu i narodowej dumy. Przy okazji wspomniał też o planach budowy kolei w Turku, która kosztować ma 600 mln zł.
- Będziemy jak rozpędzony tur, i nic nas nie zatrzyma. Będziemy szli ku zwycięstwu, ku Polsce bardziej szczęśliwej, dostatniej i dumnej - zakończył swoje turkowskie wystąpienie premier.
Na pamiątkę swojej wizyty Mateusz Morawiecki otrzymał kwiaty, a starosta Dariusz Kałużny wpiął premierowi herb powiatu tureckiego.
Patrząc na zdjęcia, to widzimy zadowolonych z siebie głupoli:-((( o "naszym" przedstawicielu już nie wspomnę...
Ile zarobiłeś na tym wpisie? Prezes ci zapłacił? Czy może złapałeś plusa u posła?
Burmistrza Antosika i przewodniczącej Kadrzyńskiej nie było, bo jak to się okazało radny Derucki na Facebooku nawołuje wszystkich, że PIS to ich największy wróg i trzeba z nimi walczyć. Myślę że tym właśnie te osoby mocno się pogrążyły i to jest ich koniec. Zresztą, co to jest Stowarzyszenie Ziemia Turkowska w obliczu takiej partii jaką jest PIS. Zapamiętajcie, stowarzyszenia takie jak ZT mimo że są to nigdy nie będą miały siły przebicia.
Historyczne wydarzenie, a Burmistrza Miasta Romualda Antosika, ani Przewodniczącej Rady Miejskiej Turku Marioli Kadrzyńskiej-Siwek, który silnego i groźnego Tura ma w herbie nie było. Wstyd aby gospodarza miejsca nie było w takim momencie!
Ze znanych mi przyzwoitych ludzi z Turku na sali nie widziałem nikogo. Dlatego trudno mieć pretensję do burmistrza Antosika i p. Kadrzyńskiej, że chcieli być w dalszym ciągu ludźmi przyzwoitymi.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.