Już po raz piąty strażnica OSP we Władysławowie zmieniła się w punkt poboru krwi. Wszystko za sprawą odbywającej się tam akcji „Nie bądź żyła. Oddaj krew”. W tym rok podczas akcji jest też zbierana krew dla chorej na białaczkę Mai.
Najnowocześniejsze i najbardziej skomplikowane zabiegi operacyjne nie byłyby możliwe do wykonania, gdyby nie było krwi. Jedynym jej źródłem są zdrowi ludzie. W tym roku już po raz piąty dzięki zaangażowaniu druhów, a szczególnie inicjatorki akcji – Magdaleny Dębińskiej oraz naczelnika OSP Wiesława Kałużnego, we Władysławowie można podzielić się tym najcenniejszym z leków. Oddawanie krwi jest bezpieczne – nie boli i nie grozi zarażeniem. Liczba chętnych już teraz jest bardzo duża. Akcja oddawania krwi potrwa do godz. 14.00
Tegoroczna zbiórka jest wyjątkowa. Podczas akcji można swoją krew podarować małej Mai Malinowskiej. Dziewczynka walczy z białaczką, a każda grupa krwi może zostać wymieniona na taką, jaka jest potrzebna.