W Wyszynie przybywa dzieci. Okazuje się jednak, że oprócz oczywistej radości jest też pewien problem związany ze wzrastającą liczbą mieszkańców tej miejscowości, a mianowicie - brak miejsca w przedszkolu. Czy gmina znajdzie rozwiązanie, które zadowoli młodych rodziców?
Sprawę podczas poniedziałkowej sesji rady gminy Władysławów poruszył Bartłomiej Wiśniewski.
- Jeśli chodzi o Wyszynę i okoliczne miejscowości 500+ działa bardzo dobrze, chłopaki się starają, dzieci mamy bardzo dużo. Kilka tygodni temu składałem wniosek o filię przedszkola w Wyszynie. Rodzice zgłaszają informacje, że mieszkają kilkadziesiąt metrów od przedszkola, a muszą dowozić dzieci np. do Krzymowa. GOK działał prężnie na przestrzeni kilku lat, można tam zrobić oddział przedszkolny. Myślę, że problem jest do rozwiązania, bo mamy teraz obok szkołę i można wykorzystać klasy na kontynuowanie tych zajęć. Jest ogromna potrzeba w Wyszynie, jeśli godzi o przedszkolaków. Klasę można zrobić w budynku GOK - apelował radny Wiśniewski.
O planach przekształceniu GOK na oddział przedszkolny wspomniała także wójt Elżbieta Klanowska.
- Rozmawiałam z dyrektorem. Zdajemy sobie sprawę, że oddział w Wyszynie jest niezbędny - mówiła pani wójt.
Okazuje się zatem, że za skutecznością programu 500+ muszą iść kolejne zmiany, takie jak chociażby właśnie zabezpieczenie miejsc w przedszkolach dla wszystkich małych mieszkańców.