Wybory 2020: Burmistrz Antosik przedstawia swoje obawy

O tym jak trudno będzie przeprowadzić wybory prezydenckie zaplanowane na 10 maja 2020 roku pisaliśmy już TUTAJ W dyskusji coraz chętniej głos zabierają włodarze miast i gmin, który mają obawy związane z możliwością ich przeprowadzenia. W niektórych gminach w Polsce wójtowie wprost wskazali, że ich nie przeprowadzą. Spotkało się to z komentarzem m.in. wicemarszałka Sejmu posła Ryszarda Terleckiego, który stwierdził, że w samorządach, które odmówią przeprowadzenia wyborów zostaną wprowadzeni komisarze rządowi, a teraz tam rządzące osoby stracą swoje stanowiska.

Swoje zdanie na ten temat przedstawił także burmistrz Turku Romuald Antosik. List otwarty opublikował m.in. na oficjalnym profilu społecznościowym Miasta Turku. Poinformował mieszkańców, że swoje spostrzeżenia przedstawił Komisarzowi Wyborczemu w Koninie.

Zorganizowanie wyborów w takich warunkach jest narażeniem zdrowia i życia ponad 22 tysiące wyborców i ich rodzin, członków komisji, urzędników, a także dzieci i młodzieży oraz pracowników tych szkół i przedszkoli, w których miałyby się one odbywać, a które z założenia w maju już mają normalnie funkcjonować. Jak w takich warunkach zorganizować wybory 10 maja? Kto weźmie za to odpowiedzialność? – pyta retorycznie burmistrz.

Antosik szczególny nacisk położył na kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa oraz problem organizacyjnego przygotowania głosowania. Żeby w Turku obsadzić składy komisji potrzebne są aż 134 osoby. Na dzień 1 kwietnia nie zgłosiła się ani jedna. Nawet jeśli uda znaleźć się odpowiednią liczbę osób, to z uwagi na sytuacje oraz zakaz zgromadzeń niemożliwe będzie ich przeszkolenie oraz odbywanie posiedzeń. Problemem będzie także zorganizowanie obwodu do głosowania w szpitalu, a także udzielanie pełnomocnictw do głosowanie przez osoby do tego uprawnione z uwagi na ograniczenia w pracy Urzędu Miasta w Turku.

Burmistrz Antosik do sprawy podszedł – jak sam zaznaczył – zdroworozsądkowo. Na razie nie mówi o tym, czy podjął już ostateczną decyzje czy organizować wyborczy czy nie. W swoim liście przedstawił jedynie swoje obawy. Zgodnie z kalendarzem wyborczym za nieco ponad miesiąc lokale wyborcze powinny być otwarte. Sytuacja jest na tyle dynamiczna, że ciężko jest przewidzieć co wydarzy się za kilka dni, a co dopiero spekulować o 10 maja. Będziemy na bieżąco śledzić sytuację związaną z wyborami w innych samorządach powiatu tureckiego..