Wśród zapytań i interpelacji radnych, które padły na sesji Rady Gminy Brudzew we wtorek, 25 czerwca, tematy związane z przeznaczeniem środków z funduszy sołeckich przez mieszkańców wywołały dyskusję.
Wątek został wywołały przez zapytania radnego Mateusza Kaszyńskiego i radnego Krzysztofa Lipińskiego, które dotyczyły problemów z placami zabaw – odpowiednio na ul. Piaski w Brudzewie oraz w Janowie. Pierwszy z nich zgłosił wniosek, żeby został przygotowany projekt zagospodarowania terenu wokół placu zabaw, tak żeby w przyszłości można było dokonać nasadzeń drzew lub innych roślin, w taki sposób, żeby nie trzeba było w przyszłości dokonywać zmian, poprzez np. usuwanie posadzonych krzewów. Radny argumentował, że plac zabaw wraz z siłownią zewnętrzną na ul. Piaski jest jednym z najczęściej uczęszczanych w gminie przez dzieci, a brak jest na nim cienia. Z kolei radny Lipiński wnioskował o wymianę ogrodzenia wokół placu zabaw w Janowie, które uległo zniszczeniu. Warto zauważyć, ze plac zabaw w Janowie jest jednym, który powstał w gminie najwcześniej.
Zanim wójt Krasowski odpowiedział na te zapytania radnych zauważył, że zarówno plac zabaw w Janowie jak i ten na ul. Piaski powstały ze środków funduszu sołeckiego. To mieszkańcy tych miejscowości zadecydowali o ich budowie i przeznaczyli na nie środki. Według wójta wybudowanie placu zabaw z pieniędzy, którymi dysponują mieszkańcy, powoduje na przyszłość powstanie kosztów w budżecie gminnym związanych z ich utrzymaniem, a o czym mieszkańcy często zapominają.
- Tam gdzie powstały place zabaw, to też mieszkańcy powinni pomyśleć o ich utrzymaniu, np. zabezpieczając w funduszu sołeckim środki na wymianę piasku. Zostanie przygotowany regulamin i informacja dla mieszkańców, że tam gdzie powstały place zabaw to część środków z funduszu należy przeznaczyć właśnie na ich utrzymanie. W innych gminach tak się to odbywa – argumentował Cezary Krasowski.
Dotychczas Gmina ponosiła te koszty, które rocznie kształtują się na poziomie około 1 tysiąca złotych za pojedynczy plac zabaw.