Pełne wspomnień, ciepła i dobrych życzeń oraz wzruszających momentów - takie były uroczyste obchody 100. urodzin Kazimierza Smolińskiego, które w sobotnie popołudnie (25 stycznia) zorganizowano w Wyszynie.
Wspaniałe wydarzenie rozpoczęło się od mszy świętej odprawionej w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wyszynie. Wielką niespodzianką dla samego jubilata była obecność podczas nabożeństwa druhów z miejscowej jednostki, a także szpaler przygotowany przez strażaków szpaler podczas wyjścia ze świątyni. Pan Kazimierz od ponad 80 lat jest bowiem członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Wyszynie. Następnie wszyscy udali się na urodzinowe przyjęcie do remizy strażackiej.
Tam czekali już na dostojnego jubilata goście, wśród których znaleźli się nie tylko najbliżsi, ale też m.in. przedstawiciele samorządu. Pan Kazimierz nieustannie zaskakiwał wszystkich zebranym wspaniałym samopoczuciem oraz humorem. Wzruszających momentów nie brakowało, a takim bez wątpienia był taniec jubilata z jedną z córką. Sobotni wieczór wypełniony był radością i rodzinnym ciepłem, a sam jubilat zaskakiwał wszystkich pogodą ducha.
Pan Kazimierz już we wczesnej młodości był bardzo aktywny i oddany lokalnej społeczności. Podczas wojny wstąpił w szeregi Armii Krajowej, później był woźnym w miejscowej szkole, a 1937 roku wstąpił w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej, do dziś interesują go działania druhów strażaków. 100-latek z Wyszyny wciąż przewodniczy także Bractwu Szkaplerza Świętego w Parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wyszynie i swoim życiowym doświadczenie chętnie obdarza każdego, służąc dobrą radą.