Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem samochodu osobowego doszło dzisiaj, tj.2 maja na ulicy Kolska Szosa w Turku. 21-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
Wpadł do sklepu na małe zakupy, a to sobota niehandlowa, poniosło go..... Idiota.
Takie małe uszkodzenie worki, maska i zderzak. Trochę klepania i dwa elemenciki do malowania. Klepnie się bez problemu taka fura w Niemczech to rarytas dla Polaka niewielkie koszty naprawy i będzie niebity bezwypadkowy.
Witam. Jak można stracić panowanie nad kierownicą przy max. 50km/h na obszarze zabudowanym samochodem który 100km/h osiąga w 4,6 s więc zgadza się całkowicie z panią Konstancją.
był sobie młody wilk... wyobraźni, rozumu i umiejętności nie da się kupić
Kilka sekund i z wielkiego lansu wilki obciach
Oby wyciągnął z tego lekcję na przyszłość
Witam,
sprostowanie: komentarze były na innym portalu, więc się do nich też odniosłam.
Witam, czytam komentarze i jestem trochę rozczarowana. Cieszę się, że kierowcy nic się nie stało ale to co wyrabiał on ostatnimi czasy na ulicach wywoływało u mnie niepokój i strach o własne życie. Miałam okazję wracając późną porą z pracy widzieć kilkakrotnie jaką rozwijał prędkość, gdy przejeżdżał przez skrzyżowanie Kolskiej i Piłsudskiego. Żyję tylko dlatego, że pomimo że mam zielone światło i pierszeństwo w ruchu zawsze się rozglądam na lewo i prawo. Po tym incydencje zrobiłam rozeznanie, kto jeździ tym samochodem i dziś żałuję że nie spotkałam się wówczas z wujkiem sprawcy i nie naświetliłam co się wyrabia tym samochodem. Cała rodzina dziś powinna dziękować Bogu, że pomimo jego brawury żyje, nikogo nie zabił lub nie okaleczył na całe życie.
Może go to coś nauczy, bo ja bałam się poruszać po Turku kiedy pojawiał się ten samochód i galopował jak po torach wyścigowych. O czym Państwo piszecie, o zazdrości, mam lepszy samochód i się nie chwalę, trochę pokory. Akurat ten kierowca, tak jak pisałam wcześniej, na ulicy zachowywał się jak pirat drogowy. Ja codziennie, po spotkaniu z tym kierowcą na ulicy, dziękuję Bogu że mnie uratował, że nie pozwolił aby mnie ten kierowca przez swoją lekkomyślność zabił. Może kierowca wyciągnie z tego zdarzenia jakość nauczkę, chyba że wujek kupi znów nowy samochód do zabijania ludzi.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. Kilka dni jesteśmy bezpieczni na ulicach.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.