Do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia doszło w osadniku Gajówka w gminie Przykona. Jeszcze niedawno pisaliśmy o kobiecie, która utknęła w zbiorniku. Dzisiaj pomocy potrzebowało dwóch mężczyzn, którzy ugrzęźli w błocie. Po raz kolejny apelujemy o ostrożność, bowiem zachęcająca do kąpieli woda może okazać się bardzo niebezpieczna.
Zgłoszenie o zdarzeniu strażacy otrzymali dzisiaj, tj. 22 sierpnia około godziny 14.00. Na miejsce udały się zastępy z Turku oraz Przykony.
Przy użyciu sprzętu do ratownictwa wodnego w tym motorówki dwóch mężczyzn zostało wyciągniętych ze zbiornika. Na szczęście nie było konieczności wzywania Pogotowia. Obie osoby czuły się dobrze.
Na miejsce zadysponowano funkcjonariuszy Policji, którzy będą badać dokładne okoliczności zdarzenia.
Apelujemy o ostrożność!
Osadnik Gajówka to bowiem miejsce, gdzie wstęp jest zabroniony. Sztuczny zbiornik, będący wyrobiskiem pokopalnianym, położony jest w okolicach Psar i Lasek. Po wypełnieniu wodą był wykorzystywany jako składowisko popiołów i żużli z Elektrowni Adamów. Spowodowało to wytworzenie się silnego odczynu zasadowego wody, co w konsekwencji nadało jej wyjątkowy lazurowy odcień. Mimo fenomenalnej barwy, jezioro w Gajówce jest skrajnie niebezpieczne. Rozpuszczony w wodzie węglan wapnia sprawia, że kąpiele w niej są zabronione. Zagrożenie stwarzają także bardzo niestabilne i grząskie brzegi oraz dno zbiornika.