Nieco ponad pół promila alkoholu miał 30-letni mieszkaniec gminy Przykona, którego policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w poniedziałek, 22 lipca na ul. Turkowskiej w Przykonie. Jak się okazało nietrzeźwy to gminny radny z obrębu Smulska.
Mężczyzna kierował samochodem marki Mercedes, a zatrzymanie miało charakter rutynowy. Pierwsze badanie alkomatem wykazało 0,29 mg/dm3, czyli 0,6 promila, drugie natomiast 0,22 mg/dm3 czyli 0,46 promila.
Radnemu obligatoryjnie zatrzymano prawo jazdy oraz wskazano wpłatę kwoty 5 tys. zł na ofiary wypadków drogowych.
- Jestem świadomy tego, co zrobiłem. Z pełną odpowiedzialnością poniosę za to konsekwencję. Popełniłem błąd, który będzie mnie wiele kosztował, jednak już tego nie cofnę. Za kierownicę wsiadłem dzień po spożyciu alkoholu i czułem się całkowicie dobrze. Niestety okazało się, że jest inaczej - powiedział nam radny gminny Przykona.
Obecnie w sprawie prowadzone jest postępowanie z art. 178A z kodeksu karnego. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kierującemu grozi zatrzymanie prawa jazdy na minimum 3 lata oraz pozbawienie wolności do 2 lat. Póki co radny utracił prawo do kierowania samochodem. Jaki będzie wyrok w jego sprawie okaże się niebawem.