Tuliszków: Dodatek emerytalny i medale dla strażaków ochotników

Z początkiem roku weszła w życie ustawa o Ochotniczych Straży Pożarnych, wprowadzająca m.in. dodatek emerytalny dla strażaków ochotników. Najważniejsze założenia przedstawił wspólnie z druhami z OSP Tuliszków wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik.

Wprowadza ona tzw. świadczenie ratownicze dla strażaków ratowników OSP, którzy przez co najmniej 25 lat (w przypadku mężczyzn) oraz 20 lat (w przypadku kobiet) brali czynny udział w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych i ukończyli odpowiednio 65. i 60. rok życia. Będzie on wypłacane w formie dodatku do emerytury w wysokości 200 zł. Szczególnie zasłużeni i wyróżniający się druhowie OSP będą mogli zostać honorowani odznaczeniem – Krzyżem św. Floriana, nadawanym przez Prezydenta RP. Strażacy OSP w tym członkowie młodzieżowej drużyny pożarniczej, którzy wzorowo wykonują swoje obowiązki, będą mogli także otrzymać specjalne wyróżnienie nadawane przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w postaci Odznaki Świętego Floriana „Za Zasługi dla Społeczności Lokalnej”. Uregulowane zostały również kwestie odszkodowań dla strażaków ratowników OSP i ich rodzin. Dotyczy to sytuacji uszczerbku na zdrowiu/śmierci strażaka ratownika OSP lub poniesienia szkody w mieniu w związku z udziałem w działaniach ratowniczych. Co istotne - zmienią się zasady rozliczania OSP za dostawy energii elektrycznej. Będą one traktowane tak ja gospodarstwa indywidualne.

Na zakończenie Ryszard Bartosik przekazał również dobrą wiadomość dla druhów z OSP Tuliszków.

- Skoro jesteśmy w Tuliszkowie warto podzielić się dobrą wiadomością, bo rada zatwierdziła środki na zakup nowego wozu bojowego. Jest na to stosowna uchwała i są informacje z komendy głównej, że ten wniosek został pozytywnie zaakceptowany - wskazywał minister, dodając że jest również jeszcze jeden ambitny plan, jednak jak usłyszeliśmy za wcześnie by o tym mówić, gdyż żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.

-Powiem tylko tyle, że jak ten nowy wóz się tutaj pojawi powinien mieć dach nad głową i trzeba będzie coś z tym zrobić. To jednak przed nami - mówił Ryszard Bartosik.