Strażacy wciąż wzywania są do usuwania skutków wichury, jaka przechodzi nad powiatem tureckim. Pierwsze interwencje odnotowano już w nocy z soboty na niedzielę. Pomoc wzywana jest do powalonych drzew, zerwanych dachów i uszkodzonych linii energetycznych.
W całym kraju strażacy odnotowali już ponad cztery tysiące interwencji. W powiecie tureckim już kilkadziesiąt. Wszystkie miały związek z likwidacją skutków wichury, głównie połamanych drzew i zerwanych linii energetycznych.
W gminach Brudzew, Tuliszków, Malanów, Kawęczyn i Władysławów strażacy byli dysponowani do usuwania fragmentów zerwanych dachów. W Kunach fragmenty poszycia dachowego i cegieł z budynku gospodarczego zablokowały drogę. Na terenie gminy Turek, w miejscowości Żuki silny wiatr poderwał blaszany garaż. Okazało się, że blaszak uszkodził stojące obok dwa auta osobowe. Garaż został rozebrany zabezpieczając jego części przed kolejnymi podmuchami wiatru.
Nie brakuje również awarii linii energetycznych. Bez prądu było kilkadziesiąt gospodarstw domowych w całym powiecie Tureckim, m.in. mieszkańcy Celstyn, Poroża, Dzierżąznej, Bratuszyna, Kolnicy, Izabelina, Czajkowa, Potworowa, Kawęczyna, Marcinowa, Władysławowa i Russocic.